Ostatnio złpałam sie na tym ze praktycznie non spto jem to samo jeszcze kij z obiadem czy śniadaniem tu saobie jakos radze ale podwieczorek i drugie sniadanie do szkoły to kompletna porazka. Własciwie wychodi na to że jem same kiśle "słodka chwila" jabłka i batoniki muesli Co Wy Kochane Grubaski jecie na podiweczorek i na 2 snaidanie?
Jesli taki temat już był to prosze o wybaczenie zamknięcie tego i przekierowanie mnie na temat własciwy. Prześliedziłam 20 sotatnich stron forum ale sie nie doczytałam niestety.
Zakładki