Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 224

Wątek: sprawdzone 1000 kcal

  1. #11
    Rabit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam was kochane No tak cieplutko się zrobi to pewnie każda z nas wskoczy na rowerek.
    Uwielllbiam jeździć!! Narazie jeżdze na stacjonarnym w fittnes klubie i bardzo to polubiłam choć poczatki były ciężkie.
    Weekend się zbliża i wiecie co.... to zguba dla mojej dietki Bo zawsze z moim mężczyzną się na coś skusimy
    W końcu mogę pozwolić sobie na śniadanko w zwolnionym tępie a nie jak w tygodniu szybko, szybko. I na ciepły posiłek
    NA ten week wymysliłam sobie jakąś pyszną zupkę light i coś ze szpinakiem, bo go uwielbiam a pojawił się świeżuteńki.
    Zielonooka czekam na te dietki od Ciebie.
    basiula coś wiem o napadach głodu ehh... i zawsze po nich mam ogromne wyrzuty sumienia spać w nocy nie moge.
    Wczoraj miałam dzień głoda ale to przed @

    Wracam do pracy
    Trzymajcie się cieplutko

  2. #12
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie czwartek

    Rabit dietki niebawem ;o)

    dzisiaj jestem ostatni dzień na dc, odliczam wprost czas do momentu wgryzienia się w wasę lub inne sonko. Sałata, pomidor, chudy, biały twaróg, kawa zbożowa z chudym mlekiem ... pyszności ;o)))) I duuużo przypraw!

    Na obiad zrobię sobie makaron z resztą tego sera, jakiś owoc i roztopię się w błogim uczuciu pełnego żołądka

    na kolację ... jeszcze zobaczę.

    Będę pisała na bieżąco.

    Moja przyjaciółka lekarka namawia mnie od wielu już lat na dietę śródziemnomorską. Uwielbiam to jedzenie, ale jakoś nigdy nie podchodziłam do niej poważnie.
    Za kilka miesięcy przejdę na taki sposób życia.
    No i trza się ruszać. Nie da rady.
    Pogoda niestety nie sprzyja jeszcze wypadom rowerowym. Za zimno no i leje. Najważniejsze żeby nie włazić w zamian pod koc z pocieszaczem pod postacią miliona kalorii.

    Właśnie poczytałam sobie o tym, żeby dodawać kilka suszonych śliwek do niektórych potraw. Uwielbiam je. Podoba mi się ten pomysł.

    A jak dbacie o skórę w czasie odchudzania? Czym się wspomagacie? I co pomaga? Wiem, że jest forum temu poświęcone, ale jakoś nie bardzo mam czas i ochotę na wirtualne bieganie po innych forach ...
    zielonooka

  3. #13
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie piątek

    Coś cicho sza widzę ?
    Mam nadzieję, że jak juz wstaniecie, to tu zajrzycie moje drogie współwaleczne kobiety!

    Dzisiaj pierwszy raz od tygodnia przypomniałam sobie jak smakuje prawdziwe jedzenie.

    O 7.30:
    kromka chleba pełnoziarnistego
    benecol (1 łyżeczka)
    pomidor
    cebula czerwona
    serek ziarnisty (150g)
    jogurt naturalny (2 ł)
    przyprawy + zioła
    herbata + cytryna

    i miałam duży problem żeby to zjeść. Ale weszło spokojnie, nie na chama :P

    Ze sobą mam w pudełeczku ogórka zielonego z czerwoną cebulą, przyprawami i ziołami, 2 łyżeczki jogurtu zott, do tego ryba w galarecie i kromka chleba pełnoziarnistego (bez benecolu).
    I to będzie II śniadanie.

    Nastrój OK, trochę roboty mam, ale będę dzielna.

    Do zobaczenia !

    PS. nie będę się na razie mierzyła i ważyła, zaczekam do końca miesiąca. Ale już czuję się lżej (po 11 dniach ścisłej diety), lżej się wstaje i funkcjonuje. Nerki pracują właściwie non stop.
    zielonooka

  4. #14
    Rabit jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Zielonooka - wow twój post o 6.45 to z domu czy już z pracy ??
    Ja rano zawsze się tak spieszę, że nawet nie myśle o włączaniu kompa.

    Ja dziś na śniadanko zjadłam serek wiejski (200g) najdziwniejsze jest to, że wsówam go od ponad 2 lat prawie codziennie i wcale mi się nie znudził
    Co do twojego wcześniejszego postu a'propo pielęgnacji skóry to hmm.. przetestowałam prawie wszystkie kremy, balsamy, toniki, masła ( boszzz czego oni już nie wymyślą ) na cellulit, ujędrnianie i wyszczuplanie. I to od najwyższej ceny to tych po 10 zł.
    Od pół roku używam tylko i wyłącznie tych kosmetyków
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Czy pomagają ?? Wiesz ja uważam ze nie ma kremu który zniweluje cellulit całkowicie kiedy Ty sama nic nie bedziesz robić. Osobiście jestem z nich bardzo zadowolona.

    Pozdrawiam i miłego dnia

    PS. Dziś na vacum ide pospalać troszkę kalorii

  5. #15
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie piąteczek

    W temacie godziny - jak wpisałam, to też się zdziwiłam ! Chyba jest coś nie tak z ustawieniami na forum. Ja klasycznie od 8, nic mnie wcześniej z łóżka nie wygoni, a już na pewno praca jak nie muszę.

    Co do kremów - pytam, bo to cenne info od osób mających podobne problemy. Rzeczywistość bywa różna. Ja dzięki Bogu i na szczęście nie mam cellulitu, ale nie wiem co się pokaże jak schudnę teraz. Myślę nad skórą nie tyle na brzuchu ile po fałdce nad brzuchem. Martwi mnie to, więc chcę szybko zadziałać. Nie wszystkim się tak fajnie wchłania i skurcza jak naszym liderkom i bohaterkom forumowym ... Podziwiam.

    Słońce wyszło, więc w planach rower weekendowy, a wieczorem basen.

    Wskoczę jeszcze w chwili wolnej.

    Teraz II śniadanie,

    bye

    zielonooka

  6. #16
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    czesc dziewczynki,
    ja jeszcze nie mam w nawyku codziennego wypowiadania sie tu, no ale moze to bedzie tak uzalezniac jak kiedys jedzenie , wtedy bebe tu czesciej.
    co do walki z moim celulitem, to nie mam jakiegos specyfiku takiego naprawde super, wszystkie dzialaja podobnie, ale ja jakos specjalnych efektow nie widze
    a do tego mam okropne rozstepy po ciazy i te juz raczej nie znikna
    jak na razie mam nadzieje, ze 3 razy w tyg. w fitnesstudio pomoga mojej skorze sie skorczyc i wstapic.oby
    moja dieta 1000 kalorii w ostatnich dniach sie na jakies 1500 zamienila, ale jakos ciagle ma gloda i nie moge sie poanowac. jutro jest moj dzien wazenia i wtedy wpisze nowy stan na moim strazniku.
    ja tez mam nadzieje, ze weekend bedzie piekny i rowerek sie przewietrzy , oczywiscie razem ze mna
    a od poniedzialku licze kalorie i musi byc znowu 1000, no gora 1100, chyba sie mi uda mam nadzieje.
    no a dzis 7 poty w fitness, a potem na kolacje juz tylko troszke warzywek, kalarepka w mojej lodowce sie tak cudnie do mnie usmiecha.
    milego weekendziku i duzo slonka zycze nam wszystkim grubaskom i ich rodzinkom.

  7. #17
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    Hej dziewczynki,
    jak tam przy sobocie, pewnie jeszcze w lozeczkach, ja juz po sniadanku, no ale pierwsze co dzis zrobilam to weszlam na wage, a tam niespodzianka, mniej mnie jest .
    31 marca bylo mnie 90,7 dzis jest 86,7 i to mimo mojego obzarstwa dosc czestego ostatnio.
    a jak u was, czy jeszcze sie nie wazycie i czekacie do konca miesiaca? ja nastepny raz tez sie zwaze na koniec miesiaca.
    a ze mamy weekendzik to i mi bedzie ciezko dietke trzymac, jak na razie zaplanowalam na obiadek duszone warzywka z piersia kurczaka, dla moich panow z ryzem, dla mnie bez.
    a co wy dzis pichcicie.
    a tak w ogole to ja mam ochote na pizze, no ale sie powstrzymam, dopiero w maju moze sobie jeden raz pozwole na taka rozpuste i to taka raczej wegetarianska lub z tunczykiem.
    nie wiem jak u was z pogoda ale jak na razie u nas niezbyt ciekawie i do tego wieje, czyli nic z roweru, no chyba ze wiaterek przedmucha te chmury....wtedy wyruszam na wycieczke :P .
    milego dzionka

  8. #18
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie poniedziałek

    Dzień dobry,
    pogoda nadal nie sprzyja wychodzeniu a co dopiero jeżdżeniu na rowerze

    Mój weekend poza tym, że był moment z nosem na szybie i modlitwą o powstrzymanie deszczu minął spokojnie. W sobotę późne śniadanie, w niedzielę wcale, bo spałam, ale wszystko i tak zgodnie z 1000 kcal bez przebitki ponad. Wieczorem oglądałam filmy i ponieważ nie jem nic po 18 (max 18.30) ok 21.30 tak mnie zassało, że już prawie szłam do kuchni zrobić sobie ... kleik ryżowy na wodzie. Zaparłam się w sobie i ... po 15 minutach puściło. Zasada : przeczekać napad!

    Dzisiaj było na śniadanie:
    pumpernikiel
    benecol
    pomidor
    polędwica drobiowa
    kawa zbożowa z mlekiem 0,5 %

    ze sobą mam mandarynkę i jabłko a ok 13 zjem II śniadanie

    Zaczyna mi się robić zimno, ale poza tym na razie wszystko OK - włosy mają blask, paznokcie się nie łamią, chociaż skóra dłoni wymaga częstszych nawilżeń i natłuszczeń.

    Wracam do pracy
    zielonooka

  9. #19
    Awatar basiula
    basiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-04-2008
    Posty
    837

    Domyślnie

    a u nas dzisiaj sloneczko i zero chmur, oby tak sie utrzymalo
    wiec rowerek dzis bedzie wietrzony razem z wlascicielka

    no a weekend, to u mnie zgroza, nawet nie liczylam kalorii, tylko sobie dogadzalismy, pilismy wino i zagryzalismy ptasim mleczkiem, no ale chociaz na dlugi spacerek wyszlam.
    podziwiam cie Zielonooka, ze tak pieknie zmiescilas sie w 1000, u mnie jakos w weekendy po prostu nie ma takiej mozliwosci, zawsze jacys goscie, albo my w gosciach, i tak jakos trudniej sie powstrzymac. ale od dzis jem mniej.
    milego slonecznego dzionka.

  10. #20
    Awatar zielonooka
    zielonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    20

    Domyślnie hmmm

    basiula
    co do podziwiania - nie pesz mnie proszę !
    To wynika przede wszystkim z faktu i złego samopoczucia i wyglądu i ciuchów ... Fajnie się podobać facetom i czuć, że kręci ich jędrna pierś i zaokrąglenia, ale stawiam na zdrowie i zgrabną sylwetę.
    Poza tym uczę się jeść po to żeby żyć. Ja wiem, że jedzenie sprawia przyjemność i jest elementem spajającym na imrezach, ale wiem też, że mogę się dobrze bawić nie robiąc śmietnika ze swojego brzucha. Ponadto już wiem, że nie mogę bezkarnie imprezować a magazyny tłuszczowe dobitnie mi to pokazują.

    Dziś się dowiedziałam, że powstał u mnie nowy klub fitness tylko dla kobiet i będziemy tam chodziły z przyjaciółkami.

    Będę meldowała.

    Do ważenia i mierzenia jeszcze kilkanaście dni. Albo zrobię to 8 maja, w miesięcznicę rozpoczęcia diety.

    jedzenie o 13
    chleb pełnoziarnisty
    bieluch naturalny
    pomidor
    otręby

    w pracy wrąbię jeszcze jabłko i między 18 a 18.30 obiadokolację. Ale nie mam jeszcze konceptu. Warzywa na parze z makaronem albo ryżem? Hmmm ...
    zielonooka

Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •