czesc pyza28, no to zachecamy do trzymania sie tu razem i wspolnego zrzucania balastu . pisz jak ci idzie trzymanie diety, jakie sa jej efekty, razem latwiej.

a gzie sie wszystkie inne panie podzialy, jakos ostatnio nikt nie daje znakow zycia.

ja mam gosci w domu (od wczoraj), dlatego nie mialam czasu tu wejsc. wiec jak juz te goscie sa, to mojej diety nie ma. no ale staram sie nie pochlaniac wszystkiego i jesc z glowa.
na fitnesik tez dzis nie dam rady sie wybrac, oj musze to wszystko jakos nadrobic w przyszlym tygodniu.
a do tego wszystkiego moje przeziebienie jakos nawraca i mi dzis zatoki dokuczaja....leb peka mi

a co u was kobitki? pisac!!! i to szybko!!!!!
jutro rano wejde na wage i dam znac jak wyglada po tych moich wszytkich chorobskach i objadaniach, pewnie nie bardzo ciekawie!!!!

milego weekendu