-
ja zero paczkow!!! bo dzisiaj zaczynam diete
-
Mam na koncie dwie sztuki i kilka chrustow . I wcale sie tym nie martwie
-
ja tez zjadlam jednego paczusia
i tez nie zaluje,
a pyszny byl
-
Zjadłam dwa. Zamiast dietetycznego śniadanka zjadłam dwa smaczne lukrowane pączki, do kawusi.Pyszne były.
-
Ja nie zjadłam ani jednego...nie lubiem paczkow, co roku jadlam drożdzówki, ale tych tez nei zjadłam...
-
Pączkom mówimy zdecydowane NIE Chociaż je lubię nie skusiłam się I jestem z siebie baaardzo dumna
Pozdrawiam, Pączkowo-faworkowa abstynentka
-
Zjadłam dwa pączucie i cztery faworki ale: nie jadłam śniadania, miałam bardzo lekki obiad, poszłam sobie do miasta na dłuuuuuuuuuugaśny spacer, po 18 szlaban na jakiekolwiek jedzenie i....nie żałuję
Ciesżę się, ze tylko dwa. cieszę się, że nie miałam wyrzutów sumienia i w sumie Tłusty Czwartek okazał się fajnym dniem
-
ja skusiłam się na 1 pączka ( z różą i lukrem- pycha), i 1 miniaturkową oponkę ( moja mama takie mini piecze, jak ciasteczka)
Najpierw byłm na siebie zła,że po prawie 3 tyg bez cukru zjadlam pączki, ale tak mnie zapchały,że nie jadłam obiadku, więc bilans kal wyszedł dobry - 960 kcal, dziś się ważyłam i waga minimalnie w dół, więc nie żałuję, ale post to już zaczynam
-
Ja nie zjadłam ani jednego, nie przepadam za nimi po prostu, także tego dnia nie obchodzę
-
Ja nie zjadlam zadnego paczka, zadnego faworka, NIC!!
Bardzo sie ciesze bo uwielbiam paczusie. Z czekolada, bialym serkiem, budyniem... Pychotka! Ale jestem twardzielka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki