Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 30

Wątek: czy ktos mi pomoze z dieta ;(

  1. #1
    saami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie czy ktos mi pomoze z dieta ;(

    szukam odpowiedniej diety dla siebie, zaczne od tego ze nigdy nie mialam zadnej diety, tylko cwiczenia, mam 14 lat, 150-155 wzrostu i waze 70 kg. czy ktos moze mi cos poradzic jakas diete? a i jeszcze jedno czytalam tu na forum o tej diecie 100kcal czy jakos tak, podobno dziala, bardzo bym chciala jej sprobowac, ale nic o niej nie wiem... kompletnie nic procz nazwy , prosze pomozcie

  2. #2
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Ja dam mozesz linki różne diety :P
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]<==Polecam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #3
    paluszki Guest

    Domyślnie

    Czy 14 lat to nie za wczesnie na rozpoczynanie tej diety ? Moze MILAK cos powie na ten temat ?

  4. #4
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Ja mam inne zdanie :P a 15, 16 tez za mało?

  5. #5
    justysia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wow! bez obrazy ale 155cm i 70 kg wzrostu to troszke..troche....za dużo, wg mnie powinnaś schudnąć własnie 20 kg. Mam pytanie - wiem ze to wścibskie wybacz mi - ale czy ty sama doprowadzilas do takiej nadwagi czy przerz jakąs chorobę?
    Mnie zostalo to mety jeszcze ok 5-6kg. Powodzenia ci zycze!!!!!!!!!

  6. #6
    saami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez justysia15
    Mam pytanie - wiem ze to wścibskie wybacz mi - ale czy ty sama doprowadzilas do takiej nadwagi czy przerz jakąs chorobę?
    nie zupelenie... mam to w genach.. a czesciowo, tak, za czesto sie nie chcialo rodzicom gotowac, wiec na junk food jezdzlimismy , ale z calej rodziny mnie to najbardzije uderzylo... nioe bylo to az tak czesto. ale 1 raz w tygodniu... a kiedy nawet 2, teraz od miesiaca nie jadlam junkow...

    smutne ale real

  7. #7
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    saami moze ty zmienic te nawiki rodzinnne??

  8. #8
    saami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    bardzo chetnie to zrobie i taki mam min zamiar

  9. #9
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    saami , ja moje pierwsze odchudzanie przeprowadzilam wlansie w tym wieku co ty. polegalo on na cwiczeniu <masa owerowania rolkowania i spacerowania + brzuszki> oraz na odstawieniu pieczywa, slodyczy smieciowego jedzenia. na sniadanka jalam normalnie, obiady prosilam duuuzo zupy z mala iloscia makaronow ryzow czy ziemniakow,czesto tylko do popicia, ale tak ze dwa garnuszki, to zapychalo i na drugie masa salatek troche miesa /ewentualnie duuuzo ryby, i minimalnie juz jako dodatek np jeden ziemniak.
    tzreba tylko uwzac, na zabielana zupe, i na sosy w salatkach.

    schudlam tak ze wazylam jakies 65 kilo przy 165 cm. niby nie chudzinka, al jednak miesnie byly wyrobione i nie chciala pielegniaka w szkole wierzyc ze tyle waze i myslala ze jej sie waga zepsula.
    a co do szkoly.. to pierwszy rz widzialam jak sie chlopcy za mna oldaja, kolezanki parza ze zdziwieniem, jedne z podziwem inne z zazdoroscia.

    w kazdym razie, warto sprobowac, byle zdrowo, z glowa i motywacja. teraz mas na to o tyle dobry czas ze przemiane materii masz predkosci swiatla, co poznije niestety sie zmienia.

    pytalas o 1000 kcal. ja tobie akurat odradzam, wg mnie jesli zaczniesz sie wiecej ruszac i biorac pod uwage ze twoj organizm si rozwija, to optymalnie bedzie 1500. te jakby dodatkowe 500 przeznacz na warzywa nabial owoce, byle zdrowo!

    trzymam kciuki i czekam na relacje!

  10. #10
    justysia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    o lol 1,2 razy w tygodniu na fast foody?? ja jadam je...maxymalnie 4 razy w roku, bo mnie po 1 na to nie stac a po 2 mam wstert do tej plastykowej żywności noi moja mama jest zwolenniczka tylko jedzenia domowego, w mcdonaldzie chyba jeszcze nigdy nie byl a moj tata byl chyba...2 razy ze mna kiedy mialam 7 lat...fajnie co?
    Koniecznie musisz zmienic nawyki żywieniowe noi znaleźć w sobie silną wole na odchudzanie i odmawianie slodyczy no...mozna raz czy 2 razy w tygodniu zjesc ciastko(sama tak robie) ale z umiarem. Napewno trudno jest schudnac, to najpierw wyznacz sobie za cel np 8 kg do zrzucenia, przerwij na tydzien kuracje ale jedz mniej potem znow wyznacz sobie plan na zwalenie kolejnych 8 kg tak jest hyba prościej, tak uważam przynajmniej....PoWoDzOnKa!!!

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •