hmmm wątpię żebym schudła jedząc np na śniadanie parówki z żółtym serem i majonezem kieleckim, na dodatek nie licząc kalorii... hmmm znaczy się tak bez ograniczeń opychać się jajkami, parówkami, majonezem...? bo z żółtego sera nie zrezygnuję nigdzy przenigny choćby nie wiem jaka dieta była![]()
Zakładki