-
Kolacja-jestem ciekawa waszych opinii
Mam takie pytanie-
co jecie na kolacje??? bedac na diecie oczywiscie, bo ja zwykle jadlam jakies kromki ale teraz jakos boje sie jesc chleb wieczorem, mam wrazenie ze przytyje od weglowodanow pozna pora...
a znowu owocami,czy samymi warzywami trudno mi sie najesc...
czekam na wasze opinie!!!
pozdrawiam cieplo
i zycze milego dnia!!!!!
-
ja tak prawdę powiedziawszy nic nie jem na kolacje musialabym jeść ją bardzo późno, bo obiad mam zawsze ok 16-17 a pozniej nie jestem juz glodna...no moze czasem kiedy ogladam tv wieczorem mam ochote na jakas przekaske... jem wtedy jablko utarte na tarce, pieczywko wasy lub pije czerwony barszczyk tak czy siak na kolacje powinno sie jesc cos lekkiego poniewaz w nocy gdy spimy trawimy wolniej niz w ciagu dnia
-
A ja staram sie stosować do tego:
KOLACJA do 200 kcal godz. 18-19.00- to posiłek, przy którym trzeba uważać najbardziej. Starajmy się zrezygnować z węglowodanów, a zjeść chude produkty białkowe i ewentualnie odrobinę warzyw typu sałata, pomidor, ogórek. Odpowiednimi produktami będą ryby(tuńczyk w sosie własnym, czy inne np. duszone, czy pieczone w folii), lub chude mięso z warzywami. W miarę możliwości na ciepło.
Dieta Smoczka
-
smoczek . wszedzie poznam te rady
-
Hej. Wiesz ja lubie na kolacje sobie zjeść ryż polany jogurtem light, zawsze się z tego najem.Pozdrawiam
-
Dziekuje bardzo za rady
mysle ze mi sie przydadza. z kolacji calkiem zrezygnowac nie jestem w stanie, bo chodze spac pozno-kolo 11,12 i jak nic nie zjem to potem tak mi burczy w brzuchu ze nie moge zasnac...
ale postaram sie skorzystac z waszych rad, troche ciezko sie bedzie zrezygnowac z kromek z serkiem,ale mysle ze jak zjem 1 albo wase i do tego jakas salatka to tez bedzie ok
-
o sztolwerka widze ze pisalysmy razem mmm ryz z jogurtem - to brzmi smakowicie
-
Ja wczoraj zjadłam placki z jabłkiem bez tłuszczu taaa wiem, zaraz mnie zakraczecie .
-
ja się staram nie jeść po 18, bez względu na to, o której idę danego dnia spać (a przed 23 nie chodzę)
jeśli już rzeczywiście nie moge wytrzymać, to jem na przykład: kromkę chrupkiego np. z białym serem, jabłko, trochę surówki / sałatki (jak nie mam domowej roboty, to takiej gotowej z pojemniczka ze sklepu ), piję szklankę mleka albo wodę...
zawsze jest jakiś sposób... a te 100 kcal wiecej jednego dnia to jeszcze nie zbrodnia
-
ja na kolacyjke jak jestem na sb to jem przewaznie ser bialy chudy z tunczykiem w sosie wlasnym albo omlet
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki