-
aa,czasami jeszcze obieram soibe marcheweczke do szkoly i chrupie na przerwie
hehe,pamietam jak w zeszlym roku pierwszy raz wylecialam z marchewka,znajomi z klasy zaczeli sie nabijac,ale to nie bylo nic zloscliwego,po prostu,nigdy chyba nikt wczesniej nie wcinal marchewki,zreszta ona ma takie kszalt,a mlodziesz w tym wieku ma takie skojarzenia
hehe
ale zawsze ktos podjadal mi marchewe,potem nawet kolezanka przyniosla do szkoly,bo powiedziala,ze jej smaka narobilam,teraz juz nawet nie zwracaja uwagi na moje sniadania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki