hehehe...hasło dobre

Znasz 3 rodzaje "białej śmierci"? mleko, cukier, mąka....

Ja osobiście nie wierzyłam w tą kazeinę....aż pewnego dnia na śniadanie zjadłam płatki z mlekiem ( na pusty żołądek). Nigdy nie miałam takich bóli i wzdęć ....wcześniej nie jadałam takich rzeczy.

I tak teraz jadam płatki z kefirem 0%.

Przypomniało mi się, do czego jest potrzebna kazeina : to ona buduje u cieląt kopyta i rogi. I dlatego cielaki ją trawią...bo jest potrzebna.

I przepraszam......faktycznie, małe dzieci maja podpuszkę do2 roku życia. Czyli do momentu, aż będą mieć paznokcie i włosy. Potem przestajemy trawić kazeinę. A o tym, co się dzieje , gdy ją pijemy, już było wyżej...

Własnie sięgnełam do artykułu o kazeinie....kazeina służy do produkcji kleju organicznego!!! Więc wole nie myśleć, jak wyglądały moje jelita oblepione tym czymś.

Ale oczywiście o tym nikt nie powie...tylko bardzo nieliczni lekarze gdzieś, nałamach naukowej prasy się wypowiadają.