Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 54

Wątek: życie po diecie

  1. #1
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie życie po diecie

    Hejka

    Postanowilam zalozyc taki topic bo nie widzialam jeszcze aby podobny temat byl poruszany jesli byl to przepraszam Schudlam juz tyle ile chcialam i ostatnio coraz czesciej zastanawiam sie co zrobie kiedy dojde juz do 2200kcal, czy nadal bede liczyla kalorie czy moze sprobuje zaufac swojemu organizmowi i po prostu bede jadla gdy bede glodna lub gdy bede miala na cos ochote. Sama sie juz gubie w tym wszystkim czasami mam ochote przestac liczyc kalorie i jesc normalnie ale z drugiej strony boje sie ze przytyje i w ogole boje sie ze moj organizm po 6 miesiacach liczenia kalorii i jedzenia posilkow pod wzgledem kalorycznosci nie bedzie sam umial wybrac odpowiedniego jedzonka. Dlatego wlasnie chcialam sie zapytac osob ktore sa juz po diecie: Jak wy jecie, czy liczycie kcal czy moze postanowilyscie zaufac waszym organizmom i w ogole juz nie liczycie?

    Pozdrawiam i z gory dzieki:*

  2. #2
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh niestety mam tego samego problema boję się zaufać mojemu organizmowi i może to głupie, ale zawsze jem pięć posiłków o podobnych porach. Nawet jak nie jestem głodna. To działa bo nie tyę ani nic tylko nie zdarzył się dzień w którym nie liczyłabym kalorii. Na razie mnie to nie męczy, ale dziwnie tak przez całe życie

  3. #3
    die
    die jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dieta to zmiana jadłospisu na całe życie! Zawsze będziecie musiały się pilnować i przecież wiecie, że jeśli zaufacie organizmowi to może Was zgubić Przez odchudzanie na jedzenie patrzy się już troche inaczej... Pozdrowionka!

  4. #4
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    no fakt poprzez diete zmienia sie nasz stosunek do jedzenia ale ja nie mam zamiaru wiecznie wazyc bulek i innych prodoktow przed ich zjedzeniem. Mysle ze gdy bede zachowywala umiar i bede jadla gdy bede glodna ( oczywiscie nie pozniej niz po 18 ) to nie powinnam utyc. Chociaz sama juz nie wiem...

  5. #5
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jest nas wieleJa staram się stopniowo coraz więcej jeść,bo schudłam więcej,niż zamierzałam,a z drugiej strony obawiam się,że poprostu urośnie mi brzuchol (tak już mam,ze brzusio idzie na pierwszy ogień).Niby wszystko jest ok,tylko najgorzej jest z moją mamą...Ona nie rozumie,że organizm trzeba przyzwyczajać,i chce we mnie pchać od razu normalnie żarcie Przestałam prowadzić dzienniki kalorii,ale oczywiście myśli o kaloriach chodzą mi po głowie prawie przy każdym posiłku.Chcę się tego oduczyć,ale zawsze jest jakieś ale...Tym "ale" jest jo-jo

  6. #6
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie co wydaje mi się, a przynajmniej z tego co usłyszłąm, że po 3 latach obumarłe komórki tłuszczowe zanikają. Teraz łatwiej nam przytyć, ponieważ komórki nadal istnieją i łatwo 'napełniają' się z powrotem. Więc chyba za te ok. 3 lata będziemy mieć wszytko bardziej unormowane.

    A przynajmniej taką mam nadzieję,tylko jak tu wytrzymać całe 3 lata

  7. #7
    die
    die jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-01-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    2

    Domyślnie

    Alessaa nie musisz przeciez wazyc wszystkiego co zjesz. Poprostu bierz to na oko, napewno wiesz już bardzo dobrze ile dana bulka ma kalorii. A z tym jedzeniem, kiedy bedziesz glodna, to co zrobisz, kiedy poczujesz ssanie w żołądku po godzinie 18? Na następny dzień możesz przesadzić ze śniadaniem... a to nie jest dobre. Ja nawet juz po odchudzaniu staralam się jeść regularnie i o 18 tą kolację. I tak na serio to kiedy skończylam się odchudzać wcale nie zwiekszylam tak bardzo jedzenia... I Verdona, na Twoim miejscu nie przejmowałabym sie tym, że schudłam więcej niż chciałam. Potem to wszystko samo wróci do normy Całuski!

  8. #8
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Die ale ja nie mam zamiaru jesc po 18-19. Juz sie przyzwyczailam ze kolacje jem przed 18 i wole jak wieczorem moj brzuch jest pusty bo lepiej mi sie spi. Narazie chce dojsc do 2200-2300kcal a potem przez tydzien lub dwa nie bede liczyla kcal i zobacze czy przytyje. Ale to dopiero w wakacje

  9. #9
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alessaaa zazdroszczę ci,że jesteś na tyle silna i starasz sie znów normalnie jeść,ja mam psychozę która sie nazywa jojo,a zresztą już wiesz...Trzymam kciuki za siebie i za ciebie

  10. #10
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Verdona ale przeciez kiedys trzeba zakonczyc etap w zyciu ktory nazywa sie dieta. Sprobuje w wakacje jak juz dobije do 2300kcal najwyzej bede musiala znowu zrzucac kilka kg.

    Buziaczki:*

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •