Wątek: A co z LODAMI???!!!

No właśnie, podczas diety jecie te lody czy jak??? Bo ja nie potrafię całkowicie się wyrzec słodyczy - przynajmniej nie mam niepohamowanych chęci na nie jak sobie od czasu do czasu pozwolę na chwilkę przyjemności ale oczywiście nie przekraczam dziennego limitu kalorii no i wybieram lody owocowe, które w 100 g (nie w 100 ml) mają ok. 130 kcal, a całe lody nie mają 100g potem za to jem lżejszą kolację. Wiem, że lody nie są najzdowszym produktem, ale chyba lepsze to niż ciastka z kremem, które uwielbiam. Albo torty...yyyymmmm...chcę tortu...

Są nawet lody fitness (firmy Koral - nie mają cukru), ale są średnio smaczne. Big Milk itd. każde lody - to najzdrowsze słodycze - jeśli musisz jeść to najlepiej lody

okey, bardzo mi się spodobała ta rada lody to najzdrowsze słodycze... słusznie :P chyba pójdę sobie popływać...

no a ja czytałam, że wapń pomaga w odchudzaniu i że nawet powinno się jeść lody (oczywiście licząc kcal ) z resztą niektóre lody mają mniej kcal niż niektóre jogurty.

A i widizłąm kiedyś w sklepie lody dia diabetyków, bez cukru, ale nie próbowałam ich nigdy, niestety najbardziej lubię takie z karmelem, orzechami i czekoladą, a to już nie wspomaga odchudzania

Eee..ja nawet jak na diecie byłam to lody wcinałam.Najczęsciej wybierałam jak najmniej kaloryczne,czyli zazwyczaj były to jakieś wodniaki(hehe),Big Milki,Big Fruity,Zappy...Mniam

no, ja też lubię takie z czekoladą albo z karmelem...i dużo orzechów...ale jestem z siebie dumna - nie jem takich tylko owocowe albo śmietankowo - owocowe. Bo takie czekoladowe z dodatkami w 100 g mają coś ponad 300 kcal a takie owocowe to naprawdę niektóre mniej niż takie tłuste jogurty wapń??? Ojejku, całkiem zapomniałam - przecież podkradam mamie tabletki z Ca bo mamuśce to lekarka poleciła - więc idę łyknę a takie lody to zjadłam wczoraj, ale duuuuużo chodziłam plus godzinne zakupy w supermarkecie, więc wszystko ok

Ja również uwielbiam lody (szczególnie Big Milki ), ale najmniej kalori mają jednak te wodne. Na szczęscie nie przepadam za czekoladą :P

ewka~ ja niestety przepadam za karmelem, ale ćwiczę swoją wolę, bo nie jem takich

byl juz taki temat
o lodach
i qq pisala plusy i minusy jedzenia lodow hihi i wyszlo zeby je jesc

a ja jestem z siebie dumna bo na diecie nie jem ani lodow, ani czekolady ani innych slodkich produktow.