o ja tej... a ja codziennie jem to co moja rodzina... zawsze... i kurczaka z rożna i schabowego i naleśniki i pierogi
hehehe i też chudnę
więc ja nie wiem po co się tak męczyć

no może nie ziemniaki, bo nie lubię, ale resztę... zawsze
tylko wiecie... mniej niż oni :P na mnie naprawdę działa jedzenie na małym talerzyku