-
Gratulacje zrzuconych 5 kg! A zastój w utracie wagi jest normalny, czekaj cierpliwie, jeśli chcesz jeszcze schudnąć, to nie załamuj się, tylko dalej przestrzegaj diety. A miesiączka ma ogromny wpływ na wagę i nie tylko. Często podczas miesiączki nastepuje zatrzymanie wody w organizmie, czasem występują zaparcia (lub wręcz odwrotnie - biegunki). Ja mam zawsze brzuch duży podczas okresu. Waga jako tako się nie zmienia, ale spodni czasem nie mogę dopiąć (podobnie jak przy wzdęciach). no i kolejna sprawa, że trzeba pamiętać podczas diety o dostarczaniu organizmowi odpowiedniej ilości magnezu (to oczywiście do kobiet przede wszystkim). Jest go dużo w:
- kakao (czyli kakao, czekolada) :arrow: to dlatego podczas miesiączki cżesto mamy napady głodu na słodycze, szczególnie na te czekoladowe
- orzechy, pestki dyni i słonecznika, migdaly,
- kurki (a więc jak widac grzyby nie mają TYLKO walorów smakowych jak to się mawia, ale także i odżywcze)
- warzywa strączkowe (groch, fasola jaś, fasola biała, fasolka czerwona, fasolka szparagowa), szpinak, salata, rzeżucha, kalarepa
- niełuskany ryż, kasza gryczana, makarony
- ciemne pieczywo i pumpernikiel (najlepiej z ziarnami zbóż)
- ser żółty
- sok pomidorowy, marchwiowy i buraczany
- pstrąg, łosoś, śledź, szprotki
- banany
- kurczak, indyk, szynka
- płatki kukurydziane i zbozowe z pełnego przemiału
Magnez jest także ważnym skladnikiem kości, zębow i tkanek miękkich. Bierze udział w przewodnictwie nerwowym i kurczliwości mięśni, syntezie kwasów nukleinowych i białka (tutaj element wazny dla odchudzających się), metabolizmie lipdów, termoregulacji, a także jest aktywatorem enzymów. Dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na magnez wynosi ok 370mg mężczyźni i 300mg kobiety
-
Oj, to muszę dołączyć magnez!
U mnie z 1000 w weekend najgorzej! Zawsze przekraczam! :oops: :oops: :oops:
Ale zaczęłam 6 weidera, wszytsko mnie boli!
No i u mnie waga też stoi, przez dwa tygodnie niecałe dwa kilo... i stoję. Czekam aż ruszy w dół! :x
-
najlepszy jest oczywiście ten w naturalnej postaci - w pokarmie, ale mozna też skorzystać ze sztucznych suplementów, jest w aptece do kupienia magnez w różnych postaciach
-
Oi Oi... juz 2gi dzien ponad 1200Kcal + spalone 750Kcal... wstyd sie przyznac , ale podjadam wieczorem przy TV... dzisiaj stanelam na wadze i widze, ze 'rosniemy'..
Musze wiecej pic wody bo ostatnio jakos kiepsko z tym idzie...
A tak z innej beczki (przepraszam, ze na tym forum):
Czy probowalyscie robic ciastka lub jakies wypieki ze slodzikiem zamiast cukru?? Jak to smakuje i czy naprawde jest o wiele nizsza kalorycznosc??
-
Jestem z wami...
Nio pomyślałam sobie, że mi sie tesh przyda porządne odchudzanko. Tyle, że ja nie robie tego tylko dla siebie, ale także dla takiego jednego( wiem że to głupie, ale te miłości ) Dzwoniłam już do babci czy pozyczy mi wage kuchenną no i po kazaniu na temat odchudzania sie zgodziła. Dzisiaj tak na oko przliczyłam sobie ile zjadłam i wyszło mi ze 1350 kcal, z czego 191.33 zrzuciłam skakając na skakance. Mam nadzieję, że uda mi sie dojść do wagi o ktorej marze i, że uda mi się zrzucic to cholerne sadełko. No nic kończe... Trzynajcie za mnie kciuki i ja tesh będe trzymała za was...Buziaczki for all :*
-
czesc dziewczynki :) przyjmiecie mnie do grona grubasków :) od wczoraj zaczełam dietke 1000kcal trzymajcie kciuki i Wam tez wytrwałosci zycze :)
-
kurcze
jak ja nie lubie weekendow!!!!
zwlaszcza sobotni wieczor i niedziele, jem i jem... wrrrrrrrrrrr a to dlatego ze mezowi chce dogodzic po calym tygodniu pracy i sama podjadam.... gdyby nie te ostatnie dwa weekendy to bylabym chudsza o conajmniej 1,5kg!! kurde...
-
Hej Hooo!!!
Hej dziewczynki!
Niech się Wam nie wydaje że skończyłam z odchudzaniem! O nie nie! Ale rybka dalej stoi!
Nie wiem, naprawdę nie wiem co sie dzieje, centymetr idzie w doł a waga stoi. :? Jak było tak jest 65.
Tak czy siak sie nie załamuje, może chociaż jakiś debecik sobie wymoszcze na Świąteczne obżarstwo, którego się strasznie boje!
Trzymajcie sie dziewczynki ciepło, buziaki wielkie, pozdrawiam Was Gorąco!!!! :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...52a/weight.png
-
witam
Witam wszystkie dzielne odchudzaczki :). Zaczęlam dzisiaj dietkę 1000 kcal. Moze tym razem skutecznie zrzuce te nadprogramowe kiloski. Już wiem, że rzucanie sie na dietki 600 kcal, dietki jajeczne miliony innych to nie dla mnie, zawsze odrabiam z nawiązką. Więc trzymajcie za mnie kciuki :). Planuję schudnąc jakieś 5 kg w dwa miesiące(na razie)..moze się uda i tym razem bede dzielna uff.
Trudno zaczynac dietke bez wagi łazienkowej, bo sie swojej nie dorobiłamjeszcze, ale od czego jest choinka :).
Buziaki dla wszystkich i....dajcie jakieś rady jak sie nie rzucić w świeta na żarełko :).
-
czesc Piekne ;) jak sie trzymacie?
ja od jakiegos czasu nie liczylam kalorii, tylko jadlam, jak mialam ochote i co!? i okazalo sie, ze nie przekraczam 1200 kcl, a ogole oscylowalam wokol 1000, kolejny kilogramik spadl, tylko boje sie, ze nie dam sobie rady, jelsi dalej bedzie szlo w tak zastraszajacym tempie :] w domu co chwila robie jakies ciacho, tak w ramach przedswiatecznych prob :D ale jest dobrze :P na sprobowanie zawsze po polowie polowki kawalka :mrgreen: a zaraz zabieram sie za obiad, spagetti z sosem bolognese, cale 320 kcl, i ... do pracy ;]
niech moc bedzie z Wami :******