Wątek: Witaminy, minerały, zioła - co łykacie dodatkowo?

proponuję pić mleko 2%, jest najodpowiedniejsze do przyswajania witamin np. z płatków i otrębów

Z tym mlekiem to faktycznie najlepiej pić z woreczka 1.5% (czy ile tam dają) bo podobno te pasteryzowane jest niezdrowe...

dzięki za rady

stosowałam kiedyś falvit czy coś takiego i przyznam że było nieźle, włosy, cera i paznokcie w super stanie, teraz myślałam o czymś multi, ale ponoć jeśli wszystko jest w jednym to nie jest wiele warte.

Czyli co na włoski polecacie? Seboradin, Neril ? bo nie chce byc łysa :P :P

Ja też nie chce być łysa ;(. Może jakiś zagęszczacz, albo sztuczne? :P

do wloskow polecam Neril +urozmaicony jadlospis(odpowiednia ilosc witaminek i mineralow)+ ewentualnie lykanie witaminek + no i niestety trzeba jesc tluszcze

A co ma znaczyć urozmaicony jadłospis?? Czy taki jest ok?:
Śniadanie: 2 małe kromki z czymś (pomidor albo polędwica albo to i to) lub owsianka lub płatki z mlekiem lub jogurt.
Obiad: ziemniaki z kawałkiem mięsa (za 100kcal) i jakaś surówka (sałata, pomidor, papryka) lub zupa z makaronem.
Podwieczorek: owoc lub jakieś coś słodkie
Kolacja: podobnie do śniadania.

??

oooo moja droga, to porównaj sobie z moim (jak dla mnie kiepski bardzo )

jogurt pitny danone
500ml kubusia
2 bułki (ZWYKŁE białe kajzerki)
serek wiejski + pomidor



średnio tak to wygląda...

Średnio i mało!!

a jak patrze na Twój - super brzmi, aż się wierzyć nie chce że to jest 1000kal
Jakby ktoś mi tak gotował... ech, większość czasu siedzę w pracy, podziwiam jak ktoś sobie pichci wcześniej i bierze w różnych pojemniczkach do pracy. nie mam tu lodówki nawet
i tak jakoś jem kiepsko bardzo...