Sorki, ze tak późno odpowiadam, ale wczesniej nie znalazlam czasu. No więc szczerze, to na kopenhaskiej jestem od DZIŚ, jestem bardzo uzależniona od słodyczy, więc poprzeczka podniosła sie do góry (ale znalazłam tabletki na ból gradła które powodują ze nie chce mi sie slodkiego
). Przydałoby się towarzystwo podczas tej 13-dniowej wędrówki.....We dwie damy radę, a moze ktoś jeszcze się przyłączy?
A powiedz od kiedy jestes na kopenhaskiej i ile schudłaś, i chciałabym wiedzieć czy ćwiczysz.
3maj sie, pozdro.
Zakładki