-
Zgodze sie z Qwerczkiem :lol: co racja to racja....
Kiedys tez miałam takie wachania jesli chodzi o jedzenia potrafiłam raz jesc 400 kcal raz 2000 było to conajmniej nie poprawne,naszczescie zmadrzałam w sumie co tysiak to tysiak i nawet jesli zdarzy Ci sie "wpadka" w postaci 1200 nic sie nie dzieje.
Jesli przez dłuzszy czas tzn tydzien lub deko wiecej jesc ponad 1000 zrób soebie jeden dzien oczyszczajacej ale nie zbyt czesto ( ja robie raz na dwa miesiace bo za czesto nie jest wskazane) :lol:
-
Nie macie czasami tak że jednego dnia stajecie przed lustrem i myslicie "o, ale ładnie już schudłam, wogóle wygladam dużo lepiej... itd" a innego zupelnie inaczej -> "jejku ale jestem jeszcze gruba, wszędzie ten tłuszcz, jeszcze tyle walki przedemną ehh..." . Ja jakoś dzisiaj mam to drugie buu...
A co do tego co wczoraj pisałam to jednak dzis się troszke pogłodziłam heh, ale jutro znowu prawdopodobnie czeka mnie pieczenie ciast :(. Kupie sobie gume do żucia to przeciez jak będe ją zuła to nie właduje sobie do buzi rodzynka albo innego orzeszka:P. Oby to pomogło hehe.
-
witaaaaaaaajcie, kochane!!!!!!
kiedyś też tak robiłam - raz się obżerałam, a innym razem głodziłam...e tam, myślę, że jak raz się tak zrobi, to nie zaszkodzi...ja tak robię po imprezie, nie głoduję ale jem po prostu nieco mniej 8)
tosty z topionym serem są pyyszne, z mozzarellą też, i wcale nie ma tak dużo kaorii - mama kupuje mozzarelę, która w 100 g ma...186 kalorii!!!! Fajnie, co???ale oczywiście 100 g nie zjem :roll:
dziś post, żadnego mięsa...choć i tak go prawie nie jadam...a jutro mam zaliczenie...o 10 - ej...trzymajcie za mnie kciuki, pliiiizzzz...zabiorę ze sobą kanapeczki z żółtym serem...ech, jakoś tam będzie...no to znów próbuję nie liczyć kalorii...od jutra...bo już tak próbuję od 3 tygodni i nic...liczę podświadomie... :!: hhrrr...jestem zła na siebie!!! Może od jutra się uda??? :P
hhhmmm...jutro i w sobotę pieczenie ciast...mogę piec, ale przecież nie muszę tego jeść...nie muszę...ale będę...po troszkę, prawda??? :roll: cholera, dlaczego jestem uzależniona od słodyczy??? w czasie diety było spoko. a teraz... :?
-
no i zapomniałam napisać - rozjaśniłam dziś sobie włoski...bo miałam takie brązowe, a chciałabym przefarbować na taki kolor, podobny do mojego naturalnego, więc jutro kupuję jaśniejszą farbę :!:
-
No prosze, to ja nie musze juz udzielac rad bo wszysko zostalo napisane :D
xixatushka69 pokaz fotki po farbowaniu :!: To juz tak na Sylwka? :D
-
właśnie! jakie kreacje szykujecie na Sylwka? Ja miałam jechać ze znajomymi w góry, dlatego w planach były dżinsy i sweter, ale plany się zmieniły i odwiedzam całą paczką znajomych studiujących w Krakowie. Nie będzie balu, więc u mnie chyba po prostu kreacja to będą zwykłe spodnie + może jakaś udekorowana bluzeczka + makijaż z brokatem i jakoś łądnie upięte włoski.
Ktoś się wybiera na typowoą zabawę sylwestrową?
-
Czesc Dziewczynki 8)
Jesli chodzi o moja kreacje to jeszcze nie wiem,chcialam zeby byla wyjatkowa ale chyba posiedze w domku bo cos mi sie plany popsuly niestety :evil:
Szkoda bo chcialm w tym roku zaszalec wlozyc cos sexi i wreszcie nie zaciasnego cos takiego wrrr ( chociaz raz w roku poczuc sie jak Kociak :wink: ) W sumie to nie ma tego zlego jak nigdzie nie pojde nie wydam kasy i bedzie wiecej na podbuj anglii a tam kazdy grosik sie liczy...
-
Ja jade ze znajomymi nad jeziorko. Wiec pewnie beda spodnie, bluzka i 3 swetry bo zapewne bedzie ZIIIIIMNOOOOO. Szczerze mowiac nawet nie mam ochoty isc na tego calego Sylwestra :? Zdziadzialam kurna.
-
brrrrrr, no właśnie... coś zimno się ostatanio zrobiło. Na szczęście od nowego roku zapowiadają ocieplenie nawet do 8 stopni powyżej zera :mrgreen:
-
hu hu ha!!!! oto i ja :mrgreen: mam dziś dobry humor!!!!
na razie nie wiem gdzie spędzę sylwestra, ale chciałaym ze swoją paczką przyjaciół, choć czytałam, że podobno rok psa 2006 należy spędzać w wąskim gronie przyjaciół :wink: chciałabym założyć coś zajebistego, żeby pokazać, że nie jestem gruba (bo teraz zima, grube swetry i nie widać ciałka)!!! Jutro mam spotkanie dyskusyjne, może coś postanowimy 8)
pozdrawiam, kukułeczki :wink: :roll: :)