ania19wroc - z tą wodą jest tak, że traci się ją poprzez ograniczenie węglowodanów (co automatycznie nastepuje przy zmniejszeniu ilości spożywanych kcal lub tymbradziej na dietach niskowęglowodanowych czyli tzw. bialkowych lub tłuszczowych).

Mówi się, że węglowodany "ciągną" za sobą wodę. Wypijanie dużych ilości wody nie ma większego wpływu na ten proces ponieważ ta "tracona" woda to płyny zmagazynowane w tkankach. A to co wypijasz przeczyszcza nerki i... wydostaje się na zewnątrz w toalecie.

Według lekarzy i dietetyków prawdziwa utrata tłuszczu rozpoczyna się w mniej więcej w 2, częściej 3 lub 4 tygodniu diety. Pierwsze kilogramy (często przy pierwszych dniach diety można "schudnąć" 3 kg ale to nie ma nic wspólnego z traceniem zgromadzonych zapasów tłuszczu) to :
1) jemy mniej więc brzuch jest , mniej wydęty, w żołądku jest mniejsza ilość pożywienia (co powoduje odrobinę nizszą wagę a przede wszystkim widać po ubraniach - stają się luźniejsze)
2) następuje utrata wody zmagazynowana w organiźmie.
3) Jak ktoś wcześniej wspomniał możliwa jest też utrata własnego białka z mięśni, zwłaszcza jeśli ktoś spożywa mało białka w diecie. Mięśnie są dużo cięższe od tłuszczu ( jeśli wziąść pod uwagę objętość)

To jest NIEMOŻLIWE biochemicznie aby w ciągu pierwszego tygodnia stracić prawdziwy tłuszcz! niestety. Organizm nie chce tak łatwo zacząć korzystać z zapasów, które przecież zbierał na okres prawdziwego głodu.