Strona 314 z 506 PierwszyPierwszy ... 214 264 304 312 313 314 315 316 324 364 414 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,131 do 3,140 z 5051

Wątek: Ile to ma kcal? Masz wątpliwości, pytania pisz TUTAJ!

  1. #3131
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    a ile wazyl ten chleb ? bo jezeli jest prostokątny i wazyl 500g to w takiej paczce jest 16-17 kromek

    grzyby ? chyba 14kcal w 100g
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  2. #3132
    elfka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-07-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    chlebek był prostokątny i wazył 400gram

  3. #3133
    BigBoss26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czytałem kiedys,ze nie mozna jadac zupek"gorący kubek"ponieważ mimo tego iż ma mało kalori to zatrzymuje odchudzanie czy coś takiego,wiecie moze czy można je jesc na diecie(np sztuke dziennie)??

  4. #3134
    Guest

    Domyślnie

    szczerze nie słyszałam o takim czymś raz na dwa tygodnie zjadam sobie krem z pieczarek bo go uwielbiam ma ok 80 kcal i ma zasyca na pół dnia

  5. #3135
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja uwielbiam gorący kubek - pomidorowa z makaronem - i ma 77 kcal

  6. #3136
    BigBoss26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to raz na tydzien moge wszamacdzięki

  7. #3137
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    szczerze nie słyszałam o takim czymś raz na dwa tygodnie zjadam sobie krem z pieczarek bo go uwielbiam ma ok 80 kcal i ma zasyca na pół dnia
    wow. naprawdę? dla mnie gorący kubek może być przed obiadem, albo jako ciepły napój. trochę zabija głód, kiedy np. już za późno na kolację, ale żebym była po nich najedzona, to nie powiem :P

    ze swojej strony polecam zupy profi. w jednaj porcji ma ok 75 kcal (np. ogórkowa czy kapuśniak) a smakuje zupełnie jak domowa zupa- mnóstwo warzyw, mięso. i chyba zdrowsza jednak/ bo kubki to jakby nie patrzeć sama chemia

    na chłopski rozum, gorące kubki mają dużo soli i tej przyprawy (nie pamiętam jak to się nazywa) w każdym razie zatrzymują chyba wodę w organizmie. ja zauwazyłam, że jak wypiję barszcz albo rosół z kostki, na drugoi dzień moja waga albo pozostaje bez zmian, albo jest ciut wyższa. ale może to zbieg okoliczności

  8. #3138
    BigBoss26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    szczerze nie słyszałam o takim czymś raz na dwa tygodnie zjadam sobie krem z pieczarek bo go uwielbiam ma ok 80 kcal i ma zasyca na pół dnia
    wow. naprawdę? dla mnie gorący kubek może być przed obiadem, albo jako ciepły napój. trochę zabija głód, kiedy np. już za późno na kolację, ale żebym była po nich najedzona, to nie powiem :P

    ze swojej strony polecam zupy profi. w jednaj porcji ma ok 75 kcal (np. ogórkowa czy kapuśniak) a smakuje zupełnie jak domowa zupa- mnóstwo warzyw, mięso. i chyba zdrowsza jednak/ bo kubki to jakby nie patrzeć sama chemia

    na chłopski rozum, gorące kubki mają dużo soli i tej przyprawy (nie pamiętam jak to się nazywa) w każdym razie zatrzymują chyba wodę w organizmie. ja zauwazyłam, że jak wypiję barszcz albo rosół z kostki, na drugoi dzień moja waga albo pozostaje bez zmian, albo jest ciut wyższa. ale może to zbieg okoliczności
    Czyli jednak dobzre switało mi coś w głowce,spróbuje tych zupek profi

  9. #3139
    MalyElf jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja gorącym kubkiem najem sie max.na godzinkę,ale żeby od razu na pół dnia

  10. #3140
    sobolcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    gorący kubek nie jest zabroniony na diecie, dietetyczka mi mówiła, że jeśli nie mam możlwiosci zjedzenia czegoś ciepłego w ciągu dnia to dobry jest gorący kubek!! najlepiej barszczyk, ale żeby żurku unikać podobno najbardziej kaloryczny... Teraz jem często w pracy gorące kubki z serii "8 warzyw" czy "porcja warzyw "jakoś tak i jestem pojedzona na następne trzy godziny

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •