-
czarnolka, jeden kotlet sojowy średnio to ok. 15 kcal, przynajmniej ja tak liczę. Takie "minutki" firmy Sante maja 310 kcal/100g i obliczylam z tego wartość kaloryczna dla jednego kotleta.
PERwerS, juz zagaduję
-
qwerq dzieki wielkie bo nigdzie nie moglam tego znalesc.Chyba za malo wegetarian na swieciepozadrawiam
-
tylko wiesz, to jest sam kotlet, a jeszcze dodaj do tego panierkę (zalezy z czego tam robisz, np. jajko+bułka tarta)
-
hehe no wiem wiem ale ja z tymi dodatkami to sie oszukuje tak chyba mi prosciej i lzej na sumieniu
-
oj, no to musisz uważać, bo takie własnie dodatki typu zasmażka, panierka, sosy sałatkowe, zabielacze do zup to tak zwane pułapki i danie, które mogłoby być lekkie i dietetyczne przez takie właśnie dodatki może stać się prawdziwą bombą kaloryczną
-
moje menu
Witajcie,
ja moze odrobinke nie w temacie, ale jestem tu nowa i jak na razie nie orientuje sie w tych wszystkich kaloriach.Czy ktos mi moze obliczyc ile mniej wiecej w ciagu dnia zjadam kcal? Nie mam wagi, wiec nie wiem co ile ma, a wy jako kolezanki znajace sie juz na rzeczy moze mi pomozecie.
Moje przykladowe menu to: 2 bulki z ziarnem+szynka+papryczka, jogurt z 2 lyzkami platkow owsianych, jakies owoce, przewaznie grejpfrut i gruszka, 2 kromki razowca z szynka.
To jest moje dzisiejsze jedzonko studeckie. Jak widac zyje na kanapkach. Czy to jest zbyt duzo czy zbyt malo zeby schudnac ok 6kg? Co powinnam zmienic?
Pozdrawiam
Latte
-
cześć. ile kalorii ma makrela w sosie pomidorowym.na puszcze jest napisane że waga netto to 170 gr a waga ryby to 90 gr. ????
prosze o odpowiedz.
-
Latte, moim zdaniem jesz o wiele za mało. Poza tym mogłabyś tę dietę troche zmodyfikowac, o ile to mozliwe - konkretnie zmiejszyć ilość pieczywa.
Jesli chodzi o kalorie, to jest to bardzo proste:
2 bułki 250 kcal + szynka 50 kcal + papryka 30 kcal + jogurt 150 kcal + płatki owsiane 50 kcal + grejpfrut 60 kcal + gruszka 60 kcal + razowiec 160 kcal + szynka 50 kcal = 859 kcal
zauważyłam, że nie jesz cieplych dan, nie wiem, czy nie lubisz, czy wydaje ci sie, że sa one bardziej kaloryczne, ale powinnaś zjadać (szczególnie w zimiei) przynajmniej jeden cieply posiłek, bo chyba długo tak nie wytrzymasz. Dodaj jakieś mięsko, trochę więcej nabialu (sery, twarogi, jogurty). Zrezygnuj z jednej z bułek na sniadanie, a zrób sobie za to konkretny obiad. To tak po krótce
redsik, nie musisz wyodrębniac licząc kalorie z gotowych dan ile w całej puszce jest samej ryby. Ja bym policzyła makrele w sosie pomidorowym (puszkę 170g) jako około 200 kcal
-
qwerq,
stokrotne dzieki! Wg Twoich rad wywale bulke z menu lub te kromki chleba, a wrzuce np tunczyka z warzywami w formie salatki.
Ja cieple dania lubie, szczegolnie piers z kurczaka z warzywami na patelnie czy rybke z pieczarkami itp Ale niestety na tygodniu musze leciec tylko na zimnych daniach (ciepla jest tylko herbata), bo taki mam rozklad zajec na uczelni. Wychodze o 8, a wracam o 19. Nie mam juz co upichcic, tym bardziej ze staram sie juz nie jesc po 18. No i jak ja mam cos podgrzac czy ugotowac na uczelni pozostaja salatki w pudelkach :P no i nieszczesne bulki.
Cieple posilki tylko w weekendy
Na razie to moje poczatki z dietowaniem, wiec mysle ze z czasem naucze sie dobrze komponowac jedzonko.
Dziekuje
-
wprost GENIALNYM pomysłem jest ten tuńczyk (kurczę, o mięsie wposmniałam, a o rybach zapomniałam, choc sama wcinam ich masę) lub kurczak w warzywach! Aż wierzyc mi sie nie chce, że nie możesz sobie przygotowac choc 1 cieplego posiłku dziennie. Może rano lub po powrocie z uczelni, jeśli w porze obiadowej nie możesz? Rano może to być ciepła zupka mleczna (owsianka, manna, lane ciasto na mleku, makarona na mleku, ryz na mleku), a wieczorem własnie ten kurczak z dodatkiem zielonych warzyw jest idealnym rozwiązaniem, gdyż taki posiłek przed snem pomaga spalic kalorie podczas snu. A co do rybek, to nie tylko tuńczyk, ale piecz sobie najlepiej w folii tez inne rybki (dorsz, pstrąg, mintaj) np z warzywami - pieczone w folii zachowyja swoje wartości odżywcze, sa kruche, soczyste i pyszne. A może na uczelni masz stołówkę lub bufet? Może mozna się dogadac z kucharka, by np nie dodawała ziemniaków do jakiegos dania lub nie polewała sałatki sosem i może to tez jest jakieś rozwiązanie?
Powodzenia życzę kochana!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki