Surówka z marchewki i jabłka..niby nic...tylko wydaje mi się, że pora nie do końca dobra:/
Wersja do druku
Surówka z marchewki i jabłka..niby nic...tylko wydaje mi się, że pora nie do końca dobra:/
Ojj dziewczynki, jak dla mnie to ten temacik za szybko rośnie :)
zgadzam się z przedmówczynią
Zestaw w mcdonaldzie :evil: ale od dzis mam mocn postanowienie nie grzeszyc. Adwent jest wiec przez miesiac nie zagladam do zadnych fastfoodow ani nie jem slodkosci, tych slonych tez nie :P
o rany, a ja to chyba jestem uzalezniona od czekolady :shock: :shock: wczoraj znowu zjadlam całą tabliczke :shock: :shock: juz nie wspomne o tym ze teraz tez bym z checia zjadla :roll:
3 herbatniki, co prawda w limicie, ale słodyczy miałam przecież nie jeść... :twisted:
Kromke chleba po 18 ! Ble. Niby nic, ale chodzi o zasady.
Wlasnie zgrzeszylam dwoma kromkami z miodem (i maslem). Dola mam.
jesli wy macie dola po chlebie, to co ja mam pwoiedziec po 2 batonikach i deserze czekoladowym? :shock: :shock: :shock:
aha, zapomnialam dodac....jeszcze rogalik :shock: :shock: :shock: