ja kiedys przestrzegalam 2 zasad. Nie pilam w trakcie posilkow i koniecznie z rana na czczo wypijalam szklaneczke wody albo herbatke zielona,a czesto to i to Jednak potem jakos wyszlo mi to z nawyku. Czasem wypije na czczo ta szklaneczke wody lub herbaty,czasem nie. Pije tez w trakcie posilkow i jakos nic mi sie nie dzieje Nie widze jakiejs specjalnej roznicy. Jedno mi za to zostalo. Dawno temu pilam bardzo malo,ale potem nauczylam sie pic duuuuzo wiecej i tak jest do dzisiaj. Pije ciagle Normalnie wciągam hektolitry (wody,herbaty zielonej i czerwonej,a czasem cykorii)a jakby do tego doliczyc takie plyny jak maslanka czy kefir...hoho,troszke tego zlopie