Dla mnie święta to na tyle piękny okres, że nie będę się zamartwiała kaloriami pochloniętymi w tym czasie. Dla każdego, kto nie będzie sobie potrafił odmówić pierożków, krokiecików, kutii, sernika świątecznego, makowca, czy smażonego karpia proponuję przed świętami i po świętach zastosować 1-3 dni diety płynnej, tutaj macie link do wątku:

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61613

A potem powrót do diety, którą się trzymało przed świętami