-
nie dojadaj! To zły nawyk jeśc wszystko od A do Z
-
dobra qwerq zjadlam jeszcze cztery... wiem ze to zly nawyk to wogole jest zle ale taki mam humor ze szkoda gadac... a jutro bede plakac... nie no przesadazam ale ja glupia jestem... przepraszam ze ja tak cie mecze pytaniami itd a poniej takie rzeczy robie... niegrzeczna jestem i to ja bede palakc i jeczec... dosc mam juz. wpadlam w okropny dolek dietowy i wogole dolek.. jak sie bronic???
-
A ja dzisiaj z dietką ogólnie ok, ale właśnie wypiłam z mężem winko - czerwone = wytrawne - i....... wogóle nie jest mi przykro!!!!
Mam jeszcze - przypadkiem- pytane do qwerq - bo czytałam dziś pamiętnik = o głodówce z 2004 r. - czy to Ty?Jestem w szoku!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś przykładem że człowiek uczy się na błędach, ale pamiętaj, że net uzależnia.....
To co dziś piszesz jest mądre i ok, ale wcześniej....Ja jak coś piszę to w sumie też czekam na twoją opinię, ale tak naprawdę - po tym co przeczytałam - to nie wiem czy z tobą i twoim organizmem jest już wszystko spoko????Tak ogólnie to z całym szacunkiem do ciebie i twojej wiedzy!!!!!! A tak apropo to co studiujesz?????
-
yasminsofija, słońce! Ty mnie nie męczysz pytaniami. Z chęcia odpowiadam Takie dołki dietowe są... często sie pojawiają, miejmy nadzieje, że ci minia jak najszybciej. Nie przejmuj sie tym wszystkim za bardzo, troszkę więcej luzu. Nie folguj, ale ciesz się z tego, że osiągnęłaś już swój cel Teraz zdrowe jedzonko, mniejsze ilości niz przed dietą i będzie naprawdę dobrze
gurami, tak, to ja. Błędach - nie błędach - nie chcę o tym rozmawiać i wracać do tego, ok? Jak bedziesz chciała, to chętnie pogadam, ale na priv, bo mnie jeszcze stąd wywalą (jak kiedyś mi blokowali tematy) Teraz staram sie pomagac jak umime najlepiej, bo zyskalam bardzo dużo wiedzy na temat odchudzania. Takiej teoretycznej i praktycznej
pozdrówki
-
qwerq wszyscy mi mowia zebym na luz dala, a je sie zaparlam i nie dam. a ciebie nie moga wywalic! dajesz swietne rady, kazdy bledy poppelnia . ja tez mam sporo jesli chodzi o odzywianie . nie mowie tu o obzeraniu sie samym ale o tym co sie robi po czym takim...
-
jutro mam pyzy na obiad...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
och jak ja dawno tego nie jadlam .... ale zjadlam bym
-
yasmi... to zjedz... jejciu... zacznij jeśc normalne dania, tylko w mniejszych ilościch niz przed dietka no i możesz je trochę "odchudzać". Własnie! A to dobre! HA! Odchudzaj jedzenie, a nie siebie!
-
qwerq gratuluje!! stworzylas kolejna diete cud hehe!! nie umiem robic i nie chce mi sie. jadlam dawno jak babcia robila..
-
Yasmin, qwerq - mam pytanie? Od kilku dni jestem notorycznie głodna...w zasadzie cały dzień jem - siedzę w pracy i pałaszuję: marchewka, grapefruit, pomarańcz, kiwi...same przekąski zdrowe i niskokaloryczne, ale mimo wszystko chyba jedzenie non-stop zdrowe nie jest, co ??? :/. A wieczorem po przyjściu do domu czekoladę - inaczej mi słabo...Syndrom sesji, dołków dietowych nie mam , bo moja dieta to jeden wielki dół...Poszłabym na aqua aerobic, czy siłownię, ale nie mam specjalnie kiedy, bo każde wolne 15minut wolę przezaczyć na naukę :/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki