-
Ja sie zgadzam z tym co piszesz
Nie mam zamiaru tracic radosci z zycia tylko przez to, ze chce zgubic kilogramy.
Dzis mialam "wigilie" nr jeden, takie mile przedswiateczne spotkanie z przyjaciolmi. Kazdy cos przygotowal, byl barszczyk, pierogi takie pyszne z kruchego ciasta, sledzik, makowiec, rolada orzechowa, no pysznosci same. I do tego grzane wino z dodatkami w postaci pomaranczy i rodzynek i gozdzikow, i biale polslodkie wino. Zjadlam wszystkiego po troche, wyszlo mi w sumie w ciagu calego dnia ok 2000 i jestem szczesliwa, ze sobie dzis nie odmowilam przyjemnosci
Dodatkowo mamy taka tradycje, ze kazdy kazdemu daje maly prezent, drobiazg jakis, ale jest milo
Dostalam slomianego aniolka na hoinke, bombke w postaci autka, wlasnorecznie robione przez kolezanki ciasteczka kruche z lukrem, posypane biala czekoalda (do sprobowania dopiero w wigilie
) i slodkiego reniferka, rowniez na choinke
na prawde bardzo fajny wieczor mialam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki