Nie wiem jak jest "globalnie". Mój kolega ostatnio zapytał mnie co ciekawego grają w kinie bo chce iść z dziewczyną i nie wie na co. Zaproponowałam mu kilka pozycji opisując co o czym jest i w jakim stopniu mi się podobało. Między innymi napisałam wcześniej wspomniany tutaj "dom nad jeziorem", który ogólnie klasyfikowany jest do gatunków melodramatu. Odpisał mi: "Melodramat!!! Chyba oszalałaś. Pójdziemy na Piratów z Karaibów". Tak samo gdy idę z moim przyjacielem do kina to albo na filmy akcji (które obejrzę ale nie z wielką przyjemnością) bądź na jakiś horror. Horror zawsze jest naszym kompromisem

A jak już wspomniałam o horrorze czy widziałeś juz "Stay Alive"? Jeśli tak to czy warto się na niego wybrać.