-
Łolaboga ale się zakurzył pościk
Wróciłem! A teraz pare słów wytłumaczenia. Zaniedbałem temacik (i siebie też, ale o tym później) ze względu na różne zawirowania; przeprowadzki, brak czasu, wyjazdy, szkolenia. Nie będę się tu tłumaczyć bo to nie miejsce i pora. Ważne jest, że zaczynam jeszcze raz (poprzednio 2 tygodnie wytrzymałem i sobie odpuściłem).
Na początek małe porównanko:
wiek: 21
22 (+1)
waga: 96 kg
107 (+11)
wzrost: 187 cm
188 (+1
)
wymiary:
szyja: 42
43 (+1)
ramiona: 124
132 (+8 )
klata: 108
115 (+7)
talia: 85
95 (+10)
biodra: 95
102 (+7)
udo: 62
65 (+3)
łydka: 42
44 (+2)
ramię: 40
45 (+5)
przedramię: 32
34 (+2)
Co do przyrostów to trudno ocenić co jest tłuszczykiem a co nie, ale poziom tłuszczu mam na poziomie około 20% więc coś więcej niż ostatnio ale nie możliwe żeby te 11 kilo to był sam smalec 
Cel pozostał bez zmian czyli 90 kg.
Odpuszczam siłkę, jedynie pomacham sobie hantelkami z 20 minutek dziennie w domu ale to też z małym obciążeniem
Zaczynam biegać, tak około 40 minut dziennie, z samego rana.
Ramy czasowe nieokreślone. Mam do zrzucenia 17 kilo więc myślę, że do świąt się wyrobię (wiadomo na początku poleci szybko, później 1 kilo na tydzień i git
)
No to zaczynamy!
-
hahaha, adamek jest zdolny, nie powiem, ale zawsze wolałam zegana
A trenowałeś kiedyś boks może?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki