Witam

Długo nie pisałem, bo starasznie zalatany jestem. Praca i sprawy związane z mieszkaniem. Jednak pomimo braku czasu ciągle i systematycznie ćwiczę. No i są super postępy. Moja sylwetka powoli zaczyna wyglądać smykle i atrakcyjnie (jeszcze sporo przede mną). No i.... waga wskazuje 86kg! Zostało do wykonania planu 4kg. Ach życie jest piękne. Człowiek tylko troche nad sobą popracuje, a jak lepiej się czuje (ale mi się zrymowało).
Ja szczesliwy mezczyzna przesylam Wam dziewczyny buziaki, a Tobie kolorad życzę tych 80kg.
Pozdrawiam i życzę miłego i lżejszego dzionka.