-
IZQ10 ja tez niestety cos o tym wiem. Jak miałam 17 lat zachorowałam na bulimie męczyłam sie 2 lata. Tak samo dzieliłam pokarmy na te ,,dobre'' i ,,złe''.Niestety ,,dobre'' były tak bardzo pozbawione np.tłuszczów i cukrów,ze zwykły nieodłuszczony jogurt np.jogobelli był wielką bombą kaloryczną
teraz juz nie wariuje, ale coś wpadek mam za dużo
teraz lecze sie po aż 9-dniowej
(byłam chora na grype, wiadomo,ciągłe grzanie się w łóżku, tu chrupki, tam paluszki....ehh
)kiedys głodowałabym, teraz wracam do dietki i nie myśle o tym OGROMNYM błedzie.Zmiana myślenia jest we wszystkim najwazniejsza - to się tyczy produktów jak i myslenia o odchudzaniu i wpadkach. Kiedys załamałabym sie no i głodówka, teraz są wyzuty i powrót do dietki, z 3 tygodnie i bedzie dobrze
póki co nie waże sie(bo bym sie załamała) i licze
-
więc przynajmniej wiesz jak to jest,bo dużo osób tego nie rozumie...Warto znaleść bratnią duszyczkę 
Też już wracam na dobre tory,po tym jak doszłam do stanu,gdzie prawie nic nie jadłam,bo uważałam,że jedzenie szkodzi.
Odżywiam się zdrowo,ale pozwolę sobie na coś słodkiego od czasu do czasu albo na biały chleb,margarynę...Hmmm może to brzmi śmiesznie,że dla mnie 'malym szaleństwem' żywieniowym jest zjeść o czasu do czasu chleb biały albo dżem lub coś z cukrem :P,ale przynajmniej się nie glodzę i przede wszystkim nie myślę o jedzeniu !! Bo najgorsze w tych chorobach jest to opętanie jedzeniem,od rana do wieczora tylko myśli o jedzeniu i diecie...no i wyrzuty sumienia 
Mam nadzieje że ty już wyzrowiałaś
-
bez sensu
ok, tluszcze nasycone nie sa zdrowe, ale tluszcz jest ogolnie w porzadku! poza tym ostre przyprawy atakuja system trawienny, a nie tylko
pobudzaja', a mleko 0%... no coz, ja tam duzo zwyklej filtrowanej wody pijam, ale jakbym sie przerzucila, to by na jedno wyszlo...
nie dajcie sie oglupic, podstawy anatomii i wiedzy scisle biologicznej dot. diety i odzywiania sa bardzo wazne!
pzdr. serdecznie
-
ale glupota :/
Mleko 0%..brak mi slow..nie kaze pic 3,5% ale to to juz jest jawna glupota :/ Mleko 0% nie ma ma po 1) smaku, po 2) wartosci odzywczych.To juz sie lepiej wody napic-mniej kalorii :/ Ale kazdy "specjalista" mowi co innego.A o mleku i jego szkodliwosci badz nie, czy pic tlustsze czy chude to juz slysze dyskusje od dawna - nie dajmy sie zwariowac azdy ma swoj wlasny rozum..to ze ktos ma dr hab przed nazwiskiem niekonieczne musi znaczyc ze ma absolutna racje..a swoja droga pare lat temu slyszalo sie glosy ze mrchewka jest rakotworcza :P
-
mleko raz jeszcze
mnie przeraża picie mleka UHT
przecież de facto jest ono pozbawione składników odżywczych. piję tylko pasteryzowane, bo jest zdrowsze. szczerze mówiąc staram sie pić 3,5% bo ... sama nie wiem, ale odnoszę wrażenie ze im bliżej do 0% tym mniej zdrowsze.
co do diety...
1/ mamy post, co jest dla mnie corocznym okresem nie jedzenia:
- słodyczy
- chrupek
- chipsów
- paluszków itp.
2/ jem dużo warzyw- owszem kosztują teraz sporo, ale po odrzuceniu słodkości nie cierpię
3/ stosuję w moim pojęciu dietę włoską - dużo warzyw, oliwy, winko
, makaroniki, czasem nawet pizza (tak z raz na 2 m-ce), 5 posiłków, ale małe
poza tym jem wszystko, ale na małych talerzach
4/ ruch- i tu przyznaję dziennik spalania kalorii motywuje mnie do działania - pracuję na IX p. i przynajmniej raz dziennie sie wdrapuję na nie
sama jestem pod wrażeniem, bo jeszcze niedawno puknęłabym się w głowe jakby mi to ktoś zasugerował
-
troche nie na temat :)
kasiula288 no jesteś niesamowita! Obejzałam Twoje zdjecia i jestem pod ogromnym wrazeniem, po tym co zobaczyłam uwazam, ze powinnas udzielac porad! Dziewczyna na jakiej byłas diecie?
Teraz na temat: czy wiecie jakie margaryny są na bazie oleju rzepakowego?
-
chyba umiar przede wszystkim
mnie popadanie w przesade nigdy nie wychodzilo na dobre bo konczylo sie jojo.teraz mam dosyc monotonny rezim ale dziala jak dla mnie. tylko ciemne pieczywo z ziarnami (schulstad), jogurt naturalny, najchetniej danone ze zbozami lub jakis owoc, na obiad chude mieso i warzywa bez dodatkow, podwieczorek troche slonecnzika/orzechow i warzywa na kolacje. nie ma co histeryzowac nad mlekiem 3,2 skoro ktos sie potem najada ziemniakami albo bialym chlebem
-
zastanowic sie zanim zjem kolejny jogurt? to już jest przesada, nie da się zyc na samej wodze i naturalnych zeczach bez smaku, to nierealne i napewno nie zdrowe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki