witam po długiej przerwie.
muszę się przyznać że mi się utyło... nie bez bólu to piszę... naszczęście nie dużo więc mam nadzieję że to nadrobię. Co do grzechów muszę powiedzieć że nie ćwiczyłam.... Skończyłam na 25 godzinach a teraz zaczynam od nowa.