Gratuluje
Marteusz
Ja tam staram sie biegac co drugi dzien tak z 2,5 km. Bardziej mi zalezy na czasie niz na dystanise. Potrzebuje w lipcu przebiec 1000 m w przeciągu 3,40. I mam pytanie o bieganie rano. W sumie mi wygodniej biegac wieczorem, mimo zmęczenia po całym dniu, bo rano niestety na czczo jest mi słabo. Czy masz na to jakis pomysł

I co z z rozgrzewka: moja to troche mywachów, rozruszanie stawów, potem marsz z 5 minut nad Wisłe. Po wszystkim rozciąganie i to dość solidne. Jak masz jakies uwagi to pisz - czekam.
Pozdrawiam

Zakładki