-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
może postępuje niezgodnie z prawem, ale absolutnie polecam tą stronkę
Przejrzyjcie całą stronkę Jane Doe polecam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
buziale
-
MiriMiri, dzięki za linka
-
u mnie bieganie odpada chyba calkowicie- po pierwsze dlatego, ze "strzykaja" mi juz nie tylko kolana, ale i obie kostki, nawet przy zwykly chodzeniu w butach na calkowicie plaskiej podeszwie ( w jednym kolanie slysze nawet "chrupanie", ktorym maltretuje innych :P), po drugie dlatego, ze szybko sie podczas biegania mecza i to mnie zniecheca. wole poskakac na skaknce, porobic brzuszki...no, ale zawsze znajdzie sie jakis entuzjasta biegania
-
Drogi Czarodzieju. Kondycja ulega poprawie bardzo szybko, ale najtrudniejsze jest właśnie zmotywowanie się do tego by zacząć. Zmęczenie...no wybacz, ale każdy z nas się zmęczy za pierwszym, drugim, nastym razem, ale po pierwsze o to chodzi, a po drugie...patrz zdanie wcześniej.
Faktycznie jeśli kolanka strzykają to trzeba najpierw popracować nad zmniejszeniem masy ciała, bo przy bieganiu stawy są bardzo obciążane. Osobiscie męczę moje rzepki niepotrzebnymi nastoma kilogramami odkąd pamietam czyli jakiej dobre 10 lat bardzo chciałabym biegać, ale wiem, że najpierw muszę pozbyć się chociaż części nadwagi. Gdy dojde do 60 kg pomyśli sie o zakupie odpowiednich butów
-
Hej ja biegam od 3 tygodnii..prawie codziennie .. po 30-40 minut od pewnego czasu zaczeły boleć mnie stawy więc od kilku dni pracuje nad zmiana techniki biegania i odczuwam znaczną różnice ..pamiętajcie ,żeby zawsze gdy biegniecie noge stawiać od palców wtedy nie boli amortyzuje sie bieg ..i wszystko naprawde lepiej wychodzii.. na początku biegania od palców może byc ciężko bo duży wysiłek przypada łydkom ale da sie wytrzymać ..ja staram sie także pić więcej wody ,bo czesto zbyt duża ilośc mocznika jest odczuwalna poprzez bóle stawów szczególnie przy zwiększeniu obciążenia na nie ...a gdy mało pijemy niestety mocznik nie zostaje wypłukany z organizmu i odkłada sie w stawach itp.
Biegam nie pierwszy raz ... praktycznie zawsze gdy zbliża sie lato robię z siebie długodystansowca ...coprawda najlepszą kondycję i najbardziej wytrzymnała byłam 2 lata temu ..a teraz wszystko musze budowac od poczatku ale małymi kroczkami dochodze do celu.. i mam nadzieję ,że razem uda nam sie stworzyc taki mały klub biegaczy
Pozdrawiam i życze miłego biegania ..
-
MiriMiri dzięki za linki i posty... mnie osobiście się przydadzą
Sama biegam od jakiegoś czasu... i wiem, że to wcale nie taka prosta sprawa, bo mimo wszystko łatwo o kontuzje...
Ze swojego doświadczenia odradzam też wszelkie bieganie na siłowni czy w domu w miejscu (łatwo można się zniechęcić)... wszystkim natomiast polecam bieganie po lesie, bo i można się dotlenić, zrelaksować, no i przy okazji schudnąć, więc czego chceć więcej
Ja osobiście biegam co 2 dzień i to mi odpowiada, można oczywiście częściej ale nie polecam robić tego codziennie, bo organizm potrzebuje odpocząć i się zregenerować... minimum jeden dzień w tygodniu powinno się zostawić na odpoczynek...
Amiszka wydaje mi się, że nie ma co całe życie patrzeć na innych co powiedzą, bo ludzie jak będą chcieli to i tak będą gadali, a jeśli chcesz biegać dla siebie, to czemu przejmujesz się ludźmi?! A pewnie zdziwiłabyś się jak wiele osób by Cię zaczęło podziwiać...
Wiem, pewnie mi łatwo powiedzieć, bo mieszkam w dużym mieście i tu relacje międzyludzkie są nieco inne... ale i u mnie ludzie gadają, jednak nauczyłam się tym nie przejmować... Zyczę Ci tego samego
Również życzę miłego biegania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki