-
Bardzo dziękuję, teraz muszę jeszcze poczekac na jakiekolwiek efekty :] A biegacie codziennie czy jednak robicie jakąś przerwę (podobno tak jest zalecane)?
-
Jeśli bieganie rano jest dla Ciebie az takie problemowe to moze spróbuj zjeść wczesną kolacje (np juz o 17-17:30) a biegac później, o 21, wtedy glikogenu czy jak to sie tam nazywa bedzie juz pewnie mniej.
Co do stawów to mnie troche bolały kolana jak dłuzej posiedziałam ale teraz juz jakos nie bolą co mnie cieszy .
Cóż moge dodac... własciwie wszystko zostało tu napisane
bieganie to naprawde fajna sprawa, najfajniejsze jest to ze ja juz biegam 3 sezon, czasami spotykam kogos kto tez biega ale nie widuje go potem dluzej niz 2 tygodnie, wszyscy wymiękają a ja zostaje ... twarda jestem
-
No właśnie ostatni posiłek jem o 17'tej, a potem w okolicach 19-20 idę biegać zamiast kolacji :]
-
slyszalam ,ze bieganie rano pozwala juz po 10 minutach zaczac spalac tluszcz (naczczo ) ..Ja wlasnie tak biegam ale dopiero od niedawna wiec o efektach nic nie mowie .
Ahaa godzina na poczatek to za duzo chyba ze biegasz juz dlugo ,a jesli nie to szybko nabawisz sie kontuzji kolan lub stawow ogolnie czego nie polecam Ci przezywac . Mozesz z neta sciagnac plan biegania 10 tygodniowy bodajze -jest bardzo dobry .
Ah i najlepsze tetno do spaalania tluszczu to .. kurde zapomnialam ,ale wiem ze jesli swobodnie mozesz rozmawiac to tepo jest wlasnie dobre ,jesli sprawia Ci to trudnosc to jest za wysokie i zaczyna sie spalania miesni
-
Posłuchałem was i poszedłem przedwczoraj biegac naczczo, biegałem non-stop 30 minut równym tempemwiec zrobilem chyba jakies 5km moge sie myic bo nie liczylem ilosci kolek bo to nudne jest :P
W polowie musialem juz bez koszulki biegac bo za goraca bylo :P (10 rano :P bowczesniej spalem )
I gdy skonczylem biegac te 30 minut to myslalem ze albo zemdleje albo puszcze pawia
Jednakze dzisiaj tez ide biegac ale nie rano bo za późno wstałem ale moze wieczorem pójde pobiegac...
Mam zamiar biegac co drugi dzien bo do tego jeszcze silownia dochodzi i teraz mze jakis basenik i koszyklowka wiec troche tego jest a staram sie jesc mniej niz zawsze
-
No tak tylko, że bieganie koliduje troche siłownia. Więc nie wiem czy dobrze tak łączyc, chyba, że siłowania to nie na mase, ale typowo na rzeźbe.
Pozdrawiam
-
Trening mam ustawiony na rzeźbe wiec nie ma problemuz bieganiem choc dzis nie biegalem (znowu) bo bylem na basenie a potem juz mi sie naprawde nei chcialo :/
Może jutro :]
-
Ja biegam już miesiąc 6-7 razy w tyg. i jestem załamana. Mimo, że jem ok. 1500 kcal dziennie i biegam 60-70 min. przytyłam kilogram i dostałam takie mięśnie na udach, że ledwo mieszczę się w jakiekolwiek spodnie. Ratunku!!! Bo już naprawdę nie wiem co ze sobą zrobić
-
A rozciagasz potem porzadnie mięsnie Ja biegam od 2 miesięcy juz trzeci leci tak co drugi dzien ale krócej, bo tylko na 3-4 km i nie mam wmięśni jakis gigantycznych, wręcz mi nogi zeszczuplały, takie ciut zgrabniejsze sie zrobiły. Moze za szybko biegasz, tempo przyjmnij takie żebyś mogła spokojnie rozmawiać, nie sprintuj i sie nie ścigaj. Możesz dołączyć teraz pilates czy callanetics, a biegać rano na czczo to spala mięśnie.
Pozdrawiam
-
Nie rozciągałam się, więc może to być problemem. Biegam dość wolno, ale musi to być zawsz ok. godziny bo inaczej się nie zmęczę. Poczekam jeszcze miesiąc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki