musisz po prostu przemóc się i postawić jasno sprawe... "Albo ćwicze i chudne, albo siedze na tyłku przed telewizorem i ubolewam nad tym że mam tu i tam za dużo tłuszczyku, a jednocześnie nic mi sie nie chce z nim zrobić".... mi też sie nie chciało na początku ale sie rozkreciłam teraz i jak nie biegam czy nie ćwicze nic to sie ciężka już czuje i musze iść sie wyżyćteraz nie moge żyć bez tego
![]()
Zakładki