-
ile spali sie kcal przy zrzucaniu wegla...?????
no dobrze mam do was pytanko ... hehe wczoraj troszke mnie tchnelo,mialam dosc siedzenia w domku i obijania sie a trafila mi sie okazjawiec chcialm sprobowac ,wiec rzucilam wczoraj 2tony wegla i wlasnie sie zastanawiam ile moglam spalic kcal wkoncu to duzy wysilek teraz mnie wsytko boli ale przynjamniej troszke sie poruszlam
ps.znacie jakies sposoby na zakwasy ....
-
;))
hmmm..... w sumie wegiel ma kalorycznosc ok 20 000 kJ/kg, więc łątwo przeliczyć. trzeba przeliczyć na tony co daje nam 40 000 000 000 kJ, potem dzileimy przez 4,5 i mamy
9 999 999 998 kcal ))
-
to niemożliwe, a jeśli chodzi o zakwasy to myśle że raczej nie ma żadnego sposobu ciałko musi sie przyzwyczaic do noego ruchu ale przejdzie po paru dniach
-
no cóż, przeżucanie węgla zalicza się raczej do rac bardzo ciężkich, chyba że się używa specjalnego sprzętu , więc spaliłas napewno całkiem sporo. też kiedyś przeżucalem węgiel i po takiej jednej seri czułem się jakbym biegł z poł godziny a co do zakwasów to mi bardzo pomaga rozciąganie. zawyczaj odrazu po wysiłku wtedy zakwasów nie mam wogóle, a jeśli wysiłek był bardzo duży i mimo tego zakwasy są to delikatnie je rozciągam rano i wieczorem. dobrze też robi bardzo ciepła kąpiel i rozluźnienie bolących mięśni i ich rozmasowanie. pozdr
-
Brawo Brawo
Dobry sposób na nudę...
-
Dokladnie jest tak jak napisal/a whaeva.
Na zakwasy najlepsza jest goraca kapiel, posiedzenie troszeczke w cieplej wodze.
Wowczas ten kwas mlekowy, ktory jest w miesniach szybciej zanika i tym samym znikaja "zakwasy" i przestaje bolec.
Kiedy mowila mi to znajoma z fitness ;]
Potem jezeli miesnie sa systematycznie cwiczone, kwas mlekowy nie jest wydzielany i nie ma 'zakwasow'.
Najtrudniej jest na poczatku, potem jest juz lzej
pozdr.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki