Ja jestem na 25-tym dniu A6W. Muszę przyznać, że ciężka to praca nad własnym brzuchem Razem z dietą 1000 Kcal daje to jednak efekty. Mogę powiedzieć, że już zaczyna mi się rysować ładna talia Tłuszczyk pomału się spala, co widać jak założe stare ciaśniejsze spodnie już coraz mniejszy jest mój wałeczek

Na pewno się opłaca, ale łatwe to nie jest. Nie wiem czy mi starczy sił do ukończenia progamu...