-
problemy z oddychaniem podczas biegania...help me;p
mam problemik..zaczełam sobie biegac-narazie krotkie trasy ok 10-15 minut zeby naraz sie nie 'zabiegac'hiehie ale mam taki problem .. biegne sobiew biegne ..i ani miesnie mnie nie boli nic ./..wszyskto jest ok ale normalnie meczy mnie oddychanie podczas biegania nie wiem jak oddychac skupiam sie na tym bo to uciezliwe i tylko przez to bieganie musze skracać-przerywac...nie wiem co z tym fantem zrobic pomozcie;p buuziaki
pozdrawiam
-
No właśnie ma ktos na to rade ? Ja też zawsze miałam z tym problem i po biegu zamiast czuć mięsnie to najbardziej mnie zawsze gardło bolało . Może dlatego tak nie lubie biegać
Rok temu: 63 kg
Dziś:
Wzrost:165.5
-
A palicie? Bo jeśli tak, to może być przyczyna. Ja też czasem dostaję zadyszki i muszę bardzo się starać, żeby oddychać. Jakoś daję radę, ale wolałabym obywać się bez tego. Ech, czas rzucić papierochy chyba
-
Też tak mam i choć palę to napewno nie jest przyczyną,bo od zawsze to był mój problem....Spróbujcie skupić się na oddychaniu,nie spieszczcie się....Czytałam gdzieś że trzeba powietrze wdychać nosem a wydychać ustami ale nie pamiętam dokładnie może na odwrót.
-
noe ja nie pale i nie wiem dlaczego tak sie dzieje..ale troszke mnie to nerwuje.... no ja probuje spokojnie oddychac ale jak sie na tym tak skupiam bo mnie ejszcze badrziej meczy;p
pozdrawiaml
-
No to może w drugą stronę .Wogóle nie myśl o tym że biegasz tylko o czymś całkem innym.Ja tak robię i nawet zapominam że biegam .Tylko że czasami nie mam ciekawych tematów do przemyślenia,wtedy próbuję sobie wmówić że bieganie to po prostu szybsze chodzenia i staram się oddychać ładnie.Niewiem czy rozumiecie o co mi chodzi.
-
ja właśnie wróciłam z 45minutowego joggingu sposób na zadyszke mam narazie tylko jeden robic sobie krótkie przerwy ale sie nieZatrzymywac tylko spacer w szybkim tepie, zeby miesnie niewymiękły. A oddechu z czasem przy regularnym bieganiu idzie sie nauczyc
-
Ja kiedys tez tak mialam - zadyszka, a potem mnie kolka lapala. Z tego co pamietam to mi sie lepiej bieglo jak sie troche pochylilam (pewnie smiesznie to wygladalo ), a z oddychaniem to wciagemy nosem a wypuszczamy ustami. Dobrym sposobem jest tez zwolnienie tempa i uspokojenie oddechu. Co wam poradzic? Nie poddawajcie sie, oprocz bieganie mozna jeszcze jezdzic na rowerze, isc na basen itp, a z czasem organizm przystosuje sie do zwiekszonego wysilku i nauczy rownomiernie oddychac
-
Miałam ten sam problem. Rozwiązałam go w sumie na 2 sposoby:1 - biore ze sobą MP3, słuchając muzyczki nie skupiam się tak bardzo na oddychaniu; 2 - liczyłam sobie na poczatku oddechy (1 wdech - dwa kroki, 1 wydech - kolejne dwa kroki, czyli podczas wdechu i wydechu przebiegałam 4 kroki) Zamotałam?? W kazdym razie mi to bardzo pomogło i nauczyć się oddychać i biegać w równym tempie.POzdrawiam i życze powodzenia
-
Na poczatek sprobujcie spaceru kazdy wdech na 4 kroki i wydech- tez na 4 kroki. Kiedy to opanujecie (to naprawde fajne, zupelnie inaczej sie czuje po takim spacerze), pojdzie z goprki. Przy biegu oddycham na dwa- wdech na dwa kroki, wydech na dwa kroki, a kiedy chodzę, przestawiam sie na to pierwsze.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki