Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 38

Wątek: czy bieganie poranne pomaga?

  1. #11
    wonnagerbera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurde jest tak gorąco, że żeby wytrzymać ten poranny jogging trzeba wyruszyć najpóźniej o 7 rano, ale co za samopoczucie i energia na cały dzionek! miałam przerwę 6 dniową a jutro z dniem bożym wracam do bieganka)))))))))))))))))

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Jestem tu nowa ale z bieganiem mam jakieś tam doświadczenia (większe niż z odpowiednim jedzeniem). Mi osobiście najlepiej biega się wieczorami, szczegulnie latem kiedy o goszinie 6:00 jest już ok 30stopni (tak było w zeszłym roku) nie da się rano wytrzymac dłużej niż 20 min bigu. I najlepiej biega się wczesną jesienią i prawie całą wiosną. Tylko niestety (albo i stety, zależy kto co lubie), bieganie bardzo wpływa na kształtowanie moich mieśni nug, a zwłaszcza łydek. A może to też dla tego, że biegam z 0,5 kg obciążnikami na kostkach. Niby to nic ale zawsze jakies tam dodatkowe obciążenie jest. Ale jak najbardziej polecam, godzinka biego pozytywnie odstresowuje

  3. #13
    wonnagerbera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurde naprawdę polubiłam to bieganie, ale po 30 min strasznie mi się nudzi, muzyczka nie pomaga;/ nudzi mi się i koniec i zawracam

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    a ja własnie wrocilam z porannego biegania i od razu wskoczylam pod prysznic -spocona jak mop i te bieganie raczej było pod znakiem marszobiegu takieo truchtu ale zanim sie wdroze w rytm tego sportu to tez potrzeb aczasu prawda?

    i nie bede codziennie tylko co drugi dzien a jak nie bedzie biegania to rowereq stacjonarny tak to chyba schudne co?


    pozdrawiam biegaczki

  5. #15
    wonnagerbera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    schudniemy schudniemy, tylko wytrwałosci trzeba, ja codziennie biegam, są efekty w postaci polepszenia kondychy

  6. #16
    Megi84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja dzis rano o 7 wyruszyłam,fakt pierwszy raz od dawien dawna..... czuje sie dobrze mam nadzieje ze to bieganie pomoze mi troche schudnac
    Mimo to ze było bardzo goraco dałam rade, jestem z siebie dumnnna(uwielbiam dłuzej pospac ).
    Pozdrawiam.

  7. #17
    wonnagerbera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    brawisiimo, ja też 7 i bieg

  8. #18
    Awatar OoAishaoO
    OoAishaoO jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Ej jak myślicie, czy o 4-5 będę mogła znaleźć miejsce, gdzie nikogo nie będzie?
    Bo chciałabym pobiegać, ale wiadomo... wolałabym bez świadków, bo strasznie kiepską mam kondycję...
    Tu jestem

    II cel

  9. #19
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja biegam wieczorem, rano nei ejstem w stanie tylka ruszyc, no ale tak 40-50 km w tygodniu jak sie da efekty rewelacyjne

  10. #20
    wonnagerbera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez julix
    ja biegam wieczorem, rano nei ejstem w stanie tylka ruszyc, no ale tak 40-50 km w tygodniu jak sie da efekty rewelacyjne
    ejjjjjjjjjjjjjjjj ja też miałam i to nie jest jakiś ega powód do wstydu, ci co widzą jak trenujesz sami nie maja lepszej zapewne , a ich wzrok jest wzrokiem zazdrości dla twojej mobililizacji, biegnij kiedy masz ochotę to nie zbrodnia

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •