kurde jest tak gorąco, że żeby wytrzymać ten poranny jogging trzeba wyruszyć najpóźniej o 7 rano, ale co za samopoczucie i energia na cały dzionek! miałam przerwę 6 dniową a jutro z dniem bożym wracam do bieganka)))))))))))))))))
kurde jest tak gorąco, że żeby wytrzymać ten poranny jogging trzeba wyruszyć najpóźniej o 7 rano, ale co za samopoczucie i energia na cały dzionek! miałam przerwę 6 dniową a jutro z dniem bożym wracam do bieganka)))))))))))))))))
Jestem tu nowa ale z bieganiem mam jakieś tam doświadczenia (większe niż z odpowiednim jedzeniem). Mi osobiście najlepiej biega się wieczorami, szczegulnie latem kiedy o goszinie 6:00 jest już ok 30stopni (tak było w zeszłym roku) nie da się rano wytrzymac dłużej niż 20 min bigu. I najlepiej biega się wczesną jesienią i prawie całą wiosną. Tylko niestety (albo i stety, zależy kto co lubie), bieganie bardzo wpływa na kształtowanie moich mieśni nug, a zwłaszcza łydek. A może to też dla tego, że biegam z 0,5 kg obciążnikami na kostkach. Niby to nic ale zawsze jakies tam dodatkowe obciążenie jest. Ale jak najbardziej polecam, godzinka biego pozytywnie odstresowuje
kurde naprawdę polubiłam to bieganie, ale po 30 min strasznie mi się nudzi, muzyczka nie pomaga;/ nudzi mi się i koniec i zawracam
a ja własnie wrocilam z porannego biegania i od razu wskoczylam pod prysznic -spocona jak mop i te bieganie raczej było pod znakiem marszobiegu takieo truchtu ale zanim sie wdroze w rytm tego sportu to tez potrzeb aczasu prawda?
i nie bede codziennie tylko co drugi dzien a jak nie bedzie biegania to rowereq stacjonarny tak to chyba schudne co?
pozdrawiam biegaczki
schudniemy schudniemy, tylko wytrwałosci trzeba, ja codziennie biegam, są efekty w postaci polepszenia kondychy
Ja dzis rano o 7 wyruszyłam,fakt pierwszy raz od dawien dawna..... czuje sie dobrze mam nadzieje ze to bieganie pomoze mi troche schudnac
Mimo to ze było bardzo goraco dałam rade, jestem z siebie dumnnna(uwielbiam dłuzej pospac ).
Pozdrawiam.
brawisiimo, ja też 7 i bieg
Ej jak myślicie, czy o 4-5 będę mogła znaleźć miejsce, gdzie nikogo nie będzie?
Bo chciałabym pobiegać, ale wiadomo... wolałabym bez świadków, bo strasznie kiepską mam kondycję...
ja biegam wieczorem, rano nei ejstem w stanie tylka ruszyc, no ale tak 40-50 km w tygodniu jak sie da efekty rewelacyjne
ejjjjjjjjjjjjjjjj ja też miałam i to nie jest jakiś ega powód do wstydu, ci co widzą jak trenujesz sami nie maja lepszej zapewne , a ich wzrok jest wzrokiem zazdrości dla twojej mobililizacji, biegnij kiedy masz ochotę to nie zbrodniaZamieszczone przez julix
Zakładki