Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 30

Wątek: bieganie czy skakanka??

  1. #21
    basik25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja przez miesiąć skakania, codziennie po 20-30 minut zruciłamok.6 kg i wracam do skakanki, muszą sie z nią znowu zaprzyjaznmic. A największy komplement miałam od swojego mężusia, ze mi nogi dużo schudly.

  2. #22
    Iskra14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to nic tylko wracaj do skakania powodzenia

  3. #23
    elane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    No to ja chyba wybiore skakanke, biegalam kiedys, ale przestalo mi to odpowiadac gdy zaczelam wzbudzac powszechne zainteresowanie, nie wiem co w tym dzienego, ze czlowiek biega?! I innych krajach traktuja to normalnie i nikt przewaznie nie zwraca na to uuwagi, jednak w Polsce oczywiscie jest inaczej. Wole wiec skakanke, spokojnie wieczorkiem w domku i nikt mnie nie widzi.

  4. #24
    Awatar geishagirl
    geishagirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    34

    Domyślnie

    15min ze skakanka to 200kcal mniej
    15min pajacykow - 150kcal

    nie wiem jak z bieganiem bo nie lubie :P

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    tyle ze najpierw trzeba posmigac te 15 min na skakace co dla mniej sprawnych lub otyłych raczej jest nie do wykonania, predzej rowerek lub bieznia

    ale fakt skakanka jezeli potrafi sie skakac to wyroi troszke forme i przy okazji spali zbedne kcal

  6. #26
    Seregil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chce zakladac kolejnego tematu, a widzialam, ze byla tu mowa o mięsniach . Mam dwa cele: 1. schudnąć 2. nabyć sporo siły fizycznej. Jak pogodzić oba? Nie chcę zbyt widocznego umięsnienia, a na sile zalezy mi bardzo (heh, rycerstwo zobowiazuje ).
    I zgadzam się, że bieganie powoduje powszechne zainteresowanie, czasem nawet półdrwiące uśmieszki, co nie jest miłe. A słuchawki od mp3 mi z uszu wypadały XD. Skakanki muszę spróbować

  7. #27
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie na szczescie nikt sie nie gapi jak biegam I spotykam zawsze jeszcze ze 2 osoby przynajmniej, ktore tez biegaja. Moze to dlatego, ze w centrum Wawy mieszkam i w parku, gdzie biegam, sie wiecej ludzi spotyka z dziwnymi pomyslalmi. A skakanki nie probowalam.... hmmm, nmoze by to dolaczyc do mojego zestau cwiczen?

  8. #28
    Priscylla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skakanka świetnie wyszczupla łydki Sprawdzone!

  9. #29
    Gajaman jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wracając do tematu. Dla mnie bieganie jest nie do zniesiena. Skakać mogę do woli i do bólu, ale bieganie mnie męczy i fizycznie i psychicznie

    Jednym słowem: co komu podpanie, byle do celu

  10. #30
    Awatar itrusta
    itrusta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-08-2007
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    195

    Domyślnie

    Tez kiedys sie meczylam bieganiem fizycznie i psychicznie, ale odkad biegam z muzyka polubilam to...
    Jak nie biegam na dworze to biegam sobie (truchtam) w domu w miejscu w rytm muzyki, macham skacze robie wygibasy, jak aerobik bym rzekla I efekty zawsze sa... Odpowiednia dietka i sport i efekty murowane...
    Czasem skacze tez na wyimigowanej skakance, niezle to daje popalic...
    Ja polecam polaczenie skakanki i biegania

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •