Jesli chodzi o poranek to cwiczylabym na czczo...
Znow wieczorem (tak jak ja cwicze) to najpiew cwicze, potem za jakies pol godziny jem kolacje jakas lekka (cos bialkowego).
Sa rozne teorie i rozne zdania.
Zrob tak jak tobie wygodniej.
Jesli chodzi o poranek to cwiczylabym na czczo...
Znow wieczorem (tak jak ja cwicze) to najpiew cwicze, potem za jakies pol godziny jem kolacje jakas lekka (cos bialkowego).
Sa rozne teorie i rozne zdania.
Zrob tak jak tobie wygodniej.
TUTAJ JESTEM -----> WRACAM DO FORMY PO CIĄŻY - zmagania młodej mamy
Zakładki