Wątek: Jak to jest z ćwiczeniami podczas miesiączki???

Siemka!!
Mam pytanie czy dobrze robię przerywając ćwiczenia tzn brzuszki i rowerek na czas miesiączki???Poprostu nie daje rady bo przechodze ten okres bardzo boleśnie...czy to juz stracony czas??czy muszę znowu wszystko od początku...czy to ma wogule sens???prosze odpiszcie...czy pomimo bólu powinnam ćwiczyć???

Myslałam że tu sie pomaga ludziom rozwiazać problemy...ale sie pomyliłam...tutaj chyba mnie nikt nie lubi więc to nie miejsce dla mnie...musze jakos sama dac sobie rade bo nikt nie odpisuje na moje posty!!!!



Dzięki za wszystkie odpowiedzi

ciwczenie podczas okresu zalezy od osoby - mi np nie przyszlo by do glowy przerywac cwiczen z tego powodu, ale moze sie po prostu przyzwyczailam

moze zamiast brzuszkow wprowadz jakis lzejszy wysilek fizyczny - marsz itp
cwiczenia pomagaja latwiej przechodzic okres wiec moze akurat stopniowo dyskomfort zacznie zanikac

jezeli dalej bedziesz sie czula zle to nie zmuszaj sie do duzego wysilku po to moze spowodowac zniechecenie do cwiczen wogole
raczej staraj sie w tych dniach szczegolnie dbac o diete - aby nie nadrobic spalonego tluszczyku

Z tego co wiem raczej nie powinno się ćwiczyć brzuszków w czasie okresu.Ja też mam bolesny okres ale tylko przez 2 pierwsze dni a później biegam.Dobre są tez ćwiczenia rozciągające które do pewnego stopnia łagodzą ból.Można też wyjść na spacer. Jest to niewielw ruchu ale zawsze coś się robi.Papatki

ja tez mam strasznie bolesny okres najbardziej pierwsze 3 dni a potem juz cwicze ale nie ciezko np. szybki marsz itp

jak byłam młodsza, to pierwszy dzień okresu też nie ćwiczyłam (np. wf w szkole) - potem ćwiczułam normalnie, bo w miarę normalnie się czułam
teraz ćwiczę pomimo okresu (aerobik), także brzuszki i wszystkie inne ćwiczenia. jeśli czuję, że nie daję rady, bo tego dnia mam słabszą kondycję, robię po prostu mniej powtórzeń. nie szkodzi mi to, nie sprawia trudności, więc nie rezygnuję. poza tym biorę tabletki antykoncepcyjne, dzięki temu mam mniej bolesne miesiączki.

wszystko zależy od nas samych
jeśli nie czujemy się na siłach normalnie funkcjonować, to szkoda narzucac sobie rygor i zmuszac się do ćwiczeń
jeśli pomimo okresu czujemy się dobrze - szkoda z ćwiczeń rezygnować

TakaSobieMisia sama najlepiej znasz swoje ciało i zdecyduj czy mozesz ćwiczyc podczas okresu czy nie. Ja np tak na 2-3 dni przed okresem kiedy biegam albo wykonuje cwiczenia to wywołuje u mnie ból, ale kiedy juz "ciocia przyjedzie" i kiedy odczekam bolesci z nią związane ktore trwają tylko w ciagu 1 dnia to na 2 dzien moge juz zupełnie normalnie ćwiczyc ile chce i nic nie boli, aczkolwiek czuje dyskomfort :P w porownaniu z tym kiedy cwicze nie majac okresu.

Ja myslę, że jak przez te 2 czy 3 najgorsze dni nie będziesz ćwiczyła to napewno nic sie nie stanie. Należy jednak pamietac, że podczas okresu nie powinno się ćwiczyć takich ćwiczen gdzie nogi albo pupa sa wyżej głowy.
Po za tym na bolesna miesiączki polecam taki preparat "Castagnus" bierze się go regularnie przez 3 miesiące (3 opakowania ) wg zaleceń na ulotce. Ja osobiście stosowałam i musze powiedzieć, że moje bardzo bolące miesiączki zamieniły sie na lekko bolące - więc teraz z ćwiczeniami problemu nie mam

pozdrawiam,

zeuska

Zamieszczone przez zeuska81

Należy jednak pamietac, że podczas okresu nie powinno się ćwiczyć takich ćwiczen gdzie nogi albo pupa sa wyżej głowy.

dlaczego?

b.lubię na pupę i brzuch ćwiczenie gdzie leząc na plecach unosi się biodra w górę. nawet cwicząc w czasie okresu - czuję się świetnie.

wręcz zalecane sa podczas miesiączki lekkie ćwiczenia - pomagają one opanować ból. Oczywiście, że nie nalezy się przetrenowywac lub narażać na nadmierny wysiłek, ale lekkie ćwiczenia, w tym brzuszki są wskazane