hula hop

hej

ja w piątek pojechałam specjalnie do Real'a i kupiłam największe HULA - HOP jakie tam mieli. Od piątku kręcę regularnie. poprostu rewelka :lol: . Talia jakby lekko szczuplejsza - ale robię też inne ćwiczonka na brzuszek, więc może i dlatego. po za tym zauważyłam, że troszke mięsnie bola. Szczególnie te na plecach w okolicy tali - może się troszke te zwałeczki tłuszczu zmniejszą. Dzis kręciłam ponad 0.5h przy muzyce. Musze sie jeszcze nauczyc krecić w drugą stronę - bo jakoś mi nie idzie - choć mój tato twierdzi, ze to sa takie same ruchy - ale ja chyba mam jakąs blokade psychiczną :wink:

Czytałam tu wiele interesujacych wypowiedzi, więc myslę hiphopera, ze naprawdę warto.

zaczęłam kręcic od dzisiaj. co prawda jeszcze nie potrafię. próbowałam tak z 15 minut i najdłuzej było gdzieś 4 sekundy.

kółeczko mam zwykłe z zabawkowego za 5 zeta ale nasypałam tam soli i faktycznie lepiej się kręci cięższym. no i mięśnie chociaż czuc :)

jedyny minus cięzszego kółka jest taki ze jak mi spadało to mi miażdżyło paluszki u nóg. problem ten rozwiązałam zapładajac glany :D

śmiesznie to chyba teraz wygląda w bikini i w glanach i z zielonym kółeczkiem :D

no ja tez przeczytałam cały watek ;)
myslalam ze odezwa sie stre wyjadaczki :P i powiedza czy kreca nadal i jakie sa efekty ;)
ja mam takie zwykle hula hop dla dzieci ;) w sumie duze dosc ...
wczoraj zaczelam krecic miejmy nadzieje ze szybko mi nie przejedzie to ...
bo ja to bardziej traktuje jako cwiczenie pomocnicze ;)

Ja co jakiś czas (dość rzadko, jakiś raz na dwa tygodnie :P :P ) kręciłam sobie hula po pół godzinki, ale po kilka sekund. Po takim jednym razie na jakiś czas, zniechęcam się :( :( Jak można z tym cholerstwem wytrzymać GODZINĘ?

nie nomysle ze to jest psrawa indywidualna kto ile kreci , przeciez nic od razu .... kazdy zawsze od czegos zaczyna ;)
mozesz sobie krecic nawet po 5 min dziennie ..;)
a jak Ci sie bedzie udawac z czasem dluzej to tym lepiej dla Ciebie
nie zniechecaj sie ;)

No jak się umie kręcić kółkiem to jest to fajna sparawa i nawet nie wiadomo kiedy ten czas mija. Więc zanm ssnn się zniechęcisz to najpierw poswięć tych kilka nudnych dni na naukę i bedzie dobrze :wink: . Ja nie miałam z tym zadnych problemów , bo kręciłam już kółeczkiem perfekcyjnie jako dziecko - a takich rzeczy się poprostu niezapomina. Niestety zawsze kręcę tylko w jedną stronę, bo w ta druga jakoś nie wychodzi :lol: , ale codziennie próbuje, i może za pare dni będzie mi szło i w drugą :D

hiphopera, ja jestem stara wyjadaczka, ale przyznaję się, że zapuściłam się i nie ćwiczyłam, nie mówiąc już o huli :oops: ale przeczuwam, że od jutra wracam do tego cudownego przyrządu, bo MUSZĘ zacząć ćwiczyć, ponieważ trochę kg mi wróciło :cry: :oops: na szczęście nie dużo. Ale hilę polecam z całego serca :!:

no to spoczko ;)
krecmy dziewczny naszymi biodrami :p
zabawa moze uda nam sie dojsc do celu ;)
ja dzisij bede 4 dzien sobie krecic zobaczymy po ilu beda widoczne efekty ]:->

Moje ostatnie mierzenie 2 dni temu:
:arrow: 70 cm w pasie
:arrow: 99cm w biodrach

dziś podobinie jak hiphopera czwarty dzień 0.5h

tez czekam na efekty - następne spawdzenie wymiarów: 15 luty :D

zeuska81 zycze powodzenia w traceniu cm ;)

ja juz jestem PO kreceniu ... dzisiaij cos mi niezbyt szło chyba organizm jeszcze nie odpoczal po wczorajszym :D ale trudno sie mowi ;)

zeuska81 ja tez krece tylko w 1 strone. Jednak mysle ze to nie robi roznicy czy bedziemy krecic tylko w jedna czy na zmiane

A ja mam problem:( Jako dziecko nie umiałam kręcić hula hopem i teraz też nie potrafię się tego nauczyć. Może ktoś mi da jakieś rady, jak się nauczyć kręcenie? (bo zazwyczaj kółko zaraz ląduje na podłodze:()

no ja w dziecinstwie krecilam ale teraz na poczatku tez mialam problemy. Niestety nie weim czy jest na to jakis przepis bo to trzeba wyczuc poprostu. Ale nie trzeba sie wyginac jakos bardzo w kazda strone. Ja np najbardziej "bujam" biodrami i brzuchem w przod i tyl i przy tym tylko lekko na boki, zataczam pupa jakby taki owal. TAk mi sie przynajmniej wydaje :P Probuj i cwicz ja na poczatku tez trzymalam kilka sekund i myslalam ze nigdy sie nie naucze a teraz jak mi kolko spada to zazwyczaj dlatego ze juz nie mam sily :)
Powodzenia

Ćwicz wytrwale LadyDevil - napewno znajdziesz sposób. nie ma większego sensu tu wyjasniac jak ktoś kręci - a to dlatego, że każdy to robi na swój sposób. Np. mój tato kręci zupełnie inaczej niż ja, mój brat to samo. Wierz mi, że za któryms razem sie nauczysz, a potem to już jak jazda na rowerze - nie da się zapomnieć :wink: . Bedę trzymała za ciebie kciuki :D

Wielkie dzieki hiphopera i wzajemnie - mam nadzieję, że juz odpoczęłaś :D

Kavonka zdaje sobie sprawe z tego, iż w którą strone kręce nie ma znaczenia - ja poprostu chciałabym umiec kręcić w obie dla własnej satysfakcji i prózności :wink: :lol:

no dokładnie ... ;) kazdy przyjmuje pozycje jaka mu udpowiada . NIe zrazaj sie jezeli Ci na poczatku nie wychodzi ... poczatki sa zawsze trudne ! nic od razu ... ;)
ja np wole krecic kolkiem niz skskac na skakance bo strasznie sie mecze na tej "zabawce" a krecenie przynosi mi wiecej przyjemnosci ;)


włacz sobie jakas energiczna muzyke i dajesz ;)


mam pytanie czy Was nie bola łydki jak krecicie ? mnie starsznieeee i piety... ale to pewnie dlatego ze jest obciazenie na te miejsca .... ale i tak jestem zadowolona z tego ze sobie tak krece ;) od razu jakos humor mi sie poprawia :)

witajcie

ja kręcę już od 3 dni :!: ale dłuuuugo.... :wink: jednak wszystko mnie boli, no cóż, mam przynajmniej pewność, że tłuszcz jakoś "topnieje" :lol:

jak kręcę, bolą mnie trochę stopy, kiedyś bolały też plecy, teraz już nie. Kręcę ok. pół godziny dziennie, więcej nie mogę, nudzi mi się strasznie :lol:

próbowałam w drugą stronę - nie daję rady 8)

mam pytanie - kręcicie na goły brzuszek czy w ubraniu??? :P

mi tez sie nudzi po pewnym czasie :p to sie staje zbyt monotonne ... :)

ja cwicze w bokserkach i tshircie chcialam na goly brzuch ale jakos mi nie wychodzilo :P

ja na goły.
ale dopiero się uczę a materiał mi zawadza :)

Osobiście nei widze różnicy goły czy nie goły. Już krece ...od dzieciństwa.

a w ktorej parti brzucha Wy krecicie ?:d w jednym miejscu czy jak ;>

Ja krece w jednym miejscu- i martwi mnie to, ze potrafie tylko w jedna strone.Czytalam gdzies ze moze to spowodowac rozwoj miesni mocniej z jednej strony.Jednak gdy probuje krecic w przeciwnym kierunku- kolko spada :?a normalnie moge krecic nawet 30 min.

Wiem tez z doswiadczenia, ze lepiej kreci sie obciazonym.Mocniej czuje sie wtedy prace miesni i ''walke z tluszczykiem" :D Ja wsypalam do srodka ryz- poniewaz mam zwykle kolko z zabawkowego.

ja sól. faktycznie się wtedy mięsnie czuje :)

ja wczoraj próbowałam kręćić w drugą stronę , ale coś niezbyt mi szło :D bo po 1 sek od razu spadło :D haha :D

Dzisiaj udało mi się już parę razy zakręcić hula hopem - cóż za sukces :lol:

a ja się musze pochwalić, że wczoraj wreszcie udało mi sie zakręcic kółkiem w drugą stronę. Oczywiście nie jest to taka perfekcja - ale kółeczko się trzyma i musze poświęcić więcej energii, zeby je utrzymac - a to chyba na plus :lol:

pozdrawiam wszystkich

zeuska

...a na nude polecam jakąś fajna muzyke puscić :wink:

no właśnie, zeuska81 ma rację - można puścić jakiś mjuzik... albo pooglądać tv.. ja kiedyś kręciłam hulahopem oglądając na kompie film więc nie nudziło mi się bo uwagę miałam zajęta :P teraz hulahopu już nie mam ale w tym tygodniu zamierzam sie wybrać do sklepu i nabyć :D mam nadzieję że będę umiała kręcić, że nie zapomniałam :D

kolosalna różnica jest między małymi lekkimi hulahopami dla dzieci a tymi cięższymi i większymi (o większej średnicy)... sama próbowałam na obu i te pierwsze trzymały mi się jakies 4-5 obrotów :P a te drugie mogłam utrzymać nawet 15 minut bez przerwy (a to były moje początki... :) )

pozdrawiam wszystkie kręcące, niedługo do Was dołącze :D :D :D

no więc tak - w przeciwną stronę też nie potrafię :lol:

kółko mam normalne, tzn. nie dziecięce, ale takie o dużej średnicy.

muzyka przy kręceniu już nie pomaga, nuda nuda... :?

Witam serdzecznie. Tak mnie zachęcilyście swoimi postami do tego hulania, ze chyba dzis wyrusze na poszukiwania tego magicznego kólka. Ciekawe czy zimą bedą tak latwo dostepne w marketach jak latem? Mam pytanie, moze glupie ale kto pyta nie blądzi. Czy ćwiczenia hula hop mozna zaliczyć do areobów? Ćwiczę z filmikami 8 min cale cialo, dieta oczywiscie i zmuszalam sie do bieżni, ale nienawidze jej. NIENAWIDZĘ !!!!! Może z tym bedzie lepiej. Dzieki.

agataza --> wiesz co, nie polecałabym ci kupowanai hula-hopu w markecie... tam są zazwyczaj te dziecięcie, kolorowe malutkie i bardzo lekkie, trudno jest nimi kręcić dorosłym kobietom :D chyba, że masz już doświadczenie, to co innego :) ale lepiej jakbyś przeszła się do jakiegoś sportowego sklepu, tam hula-hop możesz dostać prawie zawsze, nawet kilka rodzajów :)

Dzieki Bobsonekza tak szybka podpowiedz, bo ja już wlasnie szie wybieralam na poszukiwania. Myslisz o takim z Decatlonu czy innego sklepu sportowego mozesz jakiś polecić no i czym sie kierowac przy wyborze czy faktycznie brac największe jakie bedzie czy moze jeszcze inne sugestie. Krecilam kiedyś jako dzieciak ale to potem mi sie przytylo teraz schudla 34 kg, ale ten luzny brzuch..... cos z tym trzeba zrobić. Jeslimasz czas to czekam na odpowiedz. Pojade troche pózniej. Dzieki

konkretnego sklepu ci nie polecę niestety ale przy wyborze musisz sie kierować głównie właśnie średnicą kółka i ciężkością... nie chodzi o to żebyś brała te nawiększe i najcięższe bo może być jeszcze gorzej, poobijasz się tylko i zniechęcisz :)
weź takie o średniej ciężkości, będziesz czuła mając je w ręcę czy nei jest za ciężkie czy za lekkie. wystarczy żeby było z "grubszego" plastiku, nie musi mieć w środku kamieni ;) a co do średnicy, dobrze jakby było conajmniej 20cm większe od tego zwykłego dla dzieci, które każdy dobrze zna :) a tak w ogóle to jak się znajdziesz już w sportowym i będą mieli hula-hopy to sprzedawca Ci najlepiej doradzi jakie powinnaś kupić :) :)

Wielkie, wielkie dzieki. Cale szczęście ,ze napisalaś bo pewnie polecialabym do jakiegos marketu. Przekonalaś mnie, polece do decatlonu bo mam najblizej mam nadzieje , ze bedzie bo strasznie nie lubie jak cos nie idzie po mojej mysli szczególnie jak mi tak bardzo zależy. :wink:

hehe no to masz prawie tak samo jak ja :)
powodzenia :D

a ja musiałam przerwać ćwiczenia, bo znów zaczął mnie boleć kręgosłup...mam skoliozę, lekarz zabronił wszelkiego rodzaju hule :? może poradzicie coś innego??? może joga albo pilates???!!!

A ja dzisiaj kupilam sobie hula, nasypalam ryzu do srodka co by ciut ciezsze bylo i.... przypomnialam sobie w domu, ze ja tym krecic nie umiem. Aaaa.... no straszna kicha.... jak tym krecic?

No tak eeeee nie umiem tego opisać,tak jakby ruszać biodrami wkoło :?:

mnie kolano starsznie boli zawsze jak krece .. :( no , ale nie poddaje sie ;)

xixatushka69 mysle ze basen by byl ok ;)

hiphopera, tylko że ja jestem tleniona blondynka - po basenie będę zielona :shock:

xixatushka69 e tam nie przesadzaj ;) sa specjalnie odzywki po wodzie chlorowanej etc ;) mysle ze basen jest nak;epszym rozwiazaniem , jak bylam u lekarza to tez mi stwierdzil skolioze ... i przypisal mi wlansie basen ;) i cwiczenia jakies tam z pilka takie rozciagjace ;)

Ja nadal niestety nie potrafie krecic, tzn. czasami mi sie troszku udaje ale tylko troszku...jednak- jak tak staralam sie zeby sie krecilo przez jakies 40 minut zgrzalam sie jak mysz, boli mnie brzch, rece i plecy... jednym slowem jak sie nie umie tez sie da :) i sie tak szybko nie nudzi bo czasami koleczko poleci gdzies w okno a czasami w lustra.... i czlowiek stara sie je slapac zanim na palce spadnie.... takie to tworcze.. pozdrawiam :D