dodi12>>> właśnie, masz fajnego dziadka. Może po prostu są ludzie, którym wystarcza 700 - 800 kcal, nie potrzebują więcej ja tam potrzebuję dużo, np. 1000 tak sobie wmawiam, bo na prawdę bardzo lubię jeść. Kiedyś przed dietą zjadałam codziennie 3000 kcal (zwłaszcza zimą - tłuste ciastka z kremem, pierogi, dużo mięsa...no i słodycze ogólnie plus niezdrowe placki z dżemem, kremem, mięsem, takie smażone na tłuszczu, kupowane w kioskach....bleeee, aż mnie pokręciło, jak to piszę...ale te ciastka...)