No to dziś pierwszy dzień (połowa sukcesu za mną, bo wreszcie się zebrałam ).
Korzystając z podpowiedzi wyżej- ROZCIĄGNĘŁAM się po ćwiczeniu i czułam napięcie mięśni... Już się boję jutra, ale będę ćwiczyć!!!
Swoją drogą podziwiam Was babeczki za to, że już tak daleko jesteście