-
STRASZNE ZAKWASY!! POMOCY!! ;((
Nie wiem czy był juz taki temat, ale potrzebuje szybkiej odpowiedzi!! BYłam we wtorek na pierwszym treningu capoeiry i mam takie straszne zakwasy ze nie moge chodzic juz 2 dzien!! NIe wiem co mam robic! Mowia zebym to rozchodziła ale ja ledwo co naogami ruszam bo sssssssssssrasznie boli!! Bralam juz goraca kapiel i masowalam ale nic nie pomaga!! POmocy!!
-
Gorąca kapiej,polecam tez zele na bóle mięsniowe ( jak atakowac to z kazdej strony)
Pozatym miałam kiedys zakwasy które utzymywały sie przez tydzien nie mogłam chodzic po schodach nic instruktorka poleciła mi zasade "klin kilnem" czyli wytrwac w bólu podczas cwiczen az w oczach pojawią sie swieczki,drastyczne ale pomogło.Od tej pory nawet przy najwiekszych zakwasach smaruje sie zelem i cwicze dalej po chwili ból mija,oswajasz sie z nim na tyle ze juz Ci to nie przeszkadza
-
muszą Ci przejść same, a póki co masuj sobie ciało, rób gorace kąpiele i troszke się rozruszaj, a żeby na przyszłość ich uniknąć, poćwiczeniach musisz się porządnie rozciągnąc czy zrobić tzw streaching...pozdrawiam, Kasiek
-
gorąca kąpiel pomaga zaraz po wysiłku, a nie jak już się ma zakwasy, polecam zaćwiczenie, ja od poniedziałku chodze z zakwasami na wew stronie ud, bo codzień w tym tygodniu byłam na fitnes... najpierw boli, potem przechodzi.. a na drugi dzień rano znowu wracają i tak do następnych ćwiczeń, ale to przez nowe ćwiczenia na tamte partie.
-
a w porzyszlosci zeby chociaz troche wyliminowac mozliwosc pojawienia sie zakwasow, poinnac po treningu uzupelniac bialko w organizmie. przyspiesza ono regeneracje miesni. wiec. po treningu nie weglowodny, tylk boialko. chudy ser, jogurt , maslanka... albo tunczyk
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki