dobrze wiedziec ze dopiero po pol godzinie cos spalamy, ja tez dolacze do osob cwiczacych na steperekac jak tylko go sobie kupie :D
Wersja do druku
dobrze wiedziec ze dopiero po pol godzinie cos spalamy, ja tez dolacze do osob cwiczacych na steperekac jak tylko go sobie kupie :D
no właśnie, ja też jeszcze nie mam :( buraczeq czy ruchy na tym stepperku naprawdę przypominają jazdę na rolkach?? i czy fajnie się na nim ćwiczy??
witam Marlenka i cwana:) pewnie ze w grupie razniej, pal licho te obwody, wazne ze ma sie to poczucie ze zamiat siedziec przed tv i chipsy wzerac to cos sie poruszalo( bo mnie najlepiej na steperku idzie jak tv ogladam)
nio dziewczynki, ja mam juz 20 min steperka za soba, w dwoch podejsciach po 10 min, wiem ze najlepiej jedno podejscie i powyzej 30 mmin, ale trening czyni mistrza, na poczatku juz po 3 min mialam dosc, ale jakby nie bylo to 142 kcal spalone, buraczeq, a co u Ciebie?? A Ty nie masz ochoty na spotkanie na zywo w gronie paru dziewuszek odchudzajacych sie z Krakowa?? w jakis paskudny wieczor , zamiast siedziec przed kompem i myslec o jedzonku, wyjsc gdzies pogadac na zywo?? :D buziaki dla Was
juz jestem :P
jakąś godzinke temu przyjechałam juz do akademika... musiałam zjeść kolacje żeby sie zmiescic przed 17.30.. jeszcze nie cwiczyłam bo uważam, że to niezdrowe cwiczyc po jedzeniu.. resztą jestem wtedy baaardzo ospała...
ja juz kiedys czytałam o tym, ze powinno sie przez pol godziny.. ale my zaczniemy tak delikatniej.. a potem za kilka tygodni moze sie uda i damy (albo moze ja dam rade, bo kto wie... moze silniejsze jestescie niz ja i juz teraz Wam sie uda :P ) rade cwiczyc przez pol godzoiny non stop :D
i napewno dzisiaj wyrobie ta norme 2x10 minutek
co do tepperka.. nie jestem z Niego chyba jakos tak baaaardzo zadowolona... fakt, ze ruchy wykonuje sie ciekawe :P ale co mam byc zadowolona skoro ja posiadam słomiany zapał wiec wyników ani widu ani słychu... :?
Co do spotkania krakowskiego.. jestem jak najbardziej za!!!!! :lol:
melduje, że 2x10 minut na stepperku mam już odrobione :P
nio to pogratulowac:) jutro to samo ...
dzis rano sie nie moglam zabrac do tego steperka, ale tak sobie pomyslalam, ze jak to bedzie wygladac wieczorkiem, Ty bedziesz miec zrobione, a ja co powiem?? i na serio sie jakos lepiej zmobilizowalam, jak to mowia w ...kupie razniej :lol:
a ja wstałam o 7.30 i zrobiłam pół godzinki steperka ...przez co czuje się super ...mam nadzieje ze jutro bedzie podobnie ...buziaczki :*
gratuluje Marlenko!! ja pol godziny "na raz' nie dam rady... 8)
no ja tez jestem pelna podziwu jak mozna pol godz na raz na tym'diabelstwie' uchodzic;) ja narazie mam 10 min, dobre i to, nie wiem czy sie wyrobie z nastepnym 10 min po poludniu, bo ide do pracy na nocke...;( ale zobaczymy, a jak cos to w pracy 'odchodze' po oddziale swoje;) pozdrowionka :lol:
melduje ze 20 min juz wykonane, coprawda nie 1000 kroczkow tak jak zawsze, tylko 750 ale za to z ciezarkami w lapkach+50 brzuszkow;)
i ja juz!!! :P
mysle, że wieczorkiem jeszcze zrobie conajmniej 10 minut... w kazdym badz razie to co powinnam mam odrobione :P
no i jestem po paru skłonach i wygibasach wieczornych :lol: ten moj steperek to przy waszych przestarzały jest...nawet mi licznik nie dziala ,na szczescie chodzic na nim dalej moge :wink: .lovlygirl...pytałas przy czym nam sie najlepiej cwiczy?mi osobiscie najlepiej przy muzyce ...i to takiej szybkiej to mi dodaje tempa :lol: a przy filmie kiedys próbowałam ale wtedy mi jakos szło gorzej bo wolniej a poza tym moj staruszek skrzypi...i nic nie słyszałam z filmu :P
a ja sobie siedze w pracy....:) buraczeq, co ty tak z tym steperkiem??;) sie wzielas ostro widze;) ja pewnie jutro po nocy nie wyrobie 20 min za jednym razem;) oki zmykam
a ja dalej sobie pracuje....i czytam i czytam i czytam.... forum-szkoda ze od tego sie nie chudnie;) jeszcze 3 h i bede wolna;)
Melduje ze o,5 h na steperku jest juz odbebnione :lol: :wink: !lovlygirl gdzie Ty pracujesz ze masz nocki ? ;p
:) dzis ze steperka nici, dopiero wstalam niedawno, a wnet wychodze:) a pracuje w szpitalu Marlenko:) i jak jest spokoj to sobie siedze na necie:)pozdrawiam
Wiecie co... :D Facet wysłał stepper pocztą kurierską i powiedział, że jutro powinien przyjść :twisted: Jejuuuu już nie mogę się doczekać :P Od jutra ćiwczę z Wami. Ale nie chcę zapeszać, bo może jutro nie dojdzie, więc ciiiiichoooooooooo
lovelasku.. chyba strzele z focha!!! tu wlasnie o to chodziło z tym naszym umawianiem zeby te minimalne 20 minut zrobic bez zadnych wymówek.. chocby najprawdziwszych i najpowazniejszych...
to tak jakbys np musiala miec czas na umycie zebow i ubranie sie.. po prostu MUSI byc!!
Marlenko.. zawyzasz zawyzasz nam poziom :P
ja co prawda tez robie pol godzinki ale w seriach 3x po 10 minutek.. naraz nie ma ch..a ale nie dam jeszcze rady...
natalko.. czekam z Toba na steperek!!!!
Hej! I ja się chcę do was przyłączyć! Mogę?..... Stepowałam już od roku, ale zapał był słomiany... Na początku rok temu miałam steper tradycyjny z Tesco, nawet przez miesiąc piłowałam go po ponad godzinie dziennie (zawsze przy ulubionym filmie - wtedy czas leciał bardziej niezauważalnie), aż mi pękł delikatnie w jednym miejscu, to oddałam go w ramach reklamacji, oddano mi pieniądze. Ale swoje przestepowałam. :wink: Za te pieniądze i troszkę kupiłam później steper skrętny... I mam go parę miesięcy, ale... wstyd, ćwiczę bardzo sporadycznie i przytyłam... :oops: Trochę trudniej na nim stepować, godziny nie wytrzymuję, chyba, że odreagowuję jakąś złą sytuację i gniew :? . tak jakby bardziej czuje kolana... może trzeba systematycznie? Chcę stepować z Wami i informować o efektach!Zacznę od dziś! Zaraz pójdę! obejrzę przy okazji wiadomości!
Dla tych, które nie słyszą nic z filmu, gdy steper skrzypi, jest rada - załóżcie sobie słuchawki na uszy i do telewizora lub magnetofonu (muzyka). Warto takie słuchawki kupić, nie są drogie a rodzina nie musi słuchać ryku odbiornika. Tylko, żeby długość kabelka była w sam raz, chyba, że ktoś lubi być blisko ekranu. :)
Zauważyłam z poprzednich doświadczeń, że steperek jest świetną rozgrzewjką do kolejnych ćwiczeń, np. na brzuch i rozciągających. Najczęściej wchodząc na niego nie chciało mi się wcale ruszać i zawsze te pierwsze minuty są przymuszaniem się.. a potem, ciało samo się tak fajnie rozgrzewa i ma ochotę poćwiczyć też na inne partie...
:wink:
Będę do Was zaglądać i obiecuję byc systematyczna!
Pozdrawiam wszystkie stepowiczki!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...65e/weight.png
buraczqu nic straconego wystarczy się czymś zająć, np tv. a zapomnisz o tym, że ćwiczysz na stepperku :). Swoją drogą. Na jednej aukcji widziałam coś dla nas. Stepper na którym się ćwiczy siedząc na kanapie :) ale na takim pośladki chyba słabiej pracują.
hehe.. dzisiejszy ldzionek juz zaliczony!
i ja cały czas ćwicze oglądając TV.. teraz jest juz lepiej bo mam wrażenie, że to 10 minut jakoś tak szybko mija... :D
buraczeq Drogi...bije sie w piers, moja wina moja wina...ale to byl wyjatkowy dzien, jutro a wlasciwie juz dzis sic postaram to odrobic:) a tak ps. piszac slowo 'piers' to dzis (wiem ze troszke nie na temat) zalozylam staniczek, takico 2 lata sobie lezal bo byl za maly(a nie pozbylam sie go bo taki ladny czarny koronkowy zapinany z przodu) i miseczki i obwod pod...znalazlam go przy okazji i przymierzylam, alezy jak ulal;)....moral taki ze mi zmalalo nie tam gdzie potrzeba;) pozdrowionka dal WSZYSTKICH!! :lol:
oj.. ja sie wczoraj załamałam własnie biustem :( mam wrażenie, że jest go coraz mniej.. a ze przestałam brać pigułki to tez swoje zrobiło...
oj.. taki spadek to mi nie odpowiada!!! :cry:
nio buraczeq, to sie rozumiemy chyba;) zeby tak z bioderek i udek lecialo.....hihih
ok ja tu sie nie zale tylko ide steperek uprawiac dalej:)
jutro i pojutrze tez ze steperka nici...siedze w pracy od 7 do 19 i jak jestem po calym dniu na nogach i ciezkiej pracy to jak sie dowloke do domciu na 20 to padam;) wiec prosze o rozgrzeszenie:) aaa nie wiem czy zauwazylas na watku o spotkaniu ze zostalas mianowana zastepca:P :lol:
uffff....zaliczone :lol:
Che, che, dziewczyny, ja nie mam w domu stepperka, ale byłam dziś na siłowni i na koniec ćwiczeń zapodałam sobie 20 minut na tym cudzie :lol: Ostatnio wytrzymałam pół godziny, ale miałam więcej czasu i trener mnie pilnował :wink:
Wiecie co, na moją siłownię chodzi taka panna, która jest chyba tancerką i kiedy ja bym sie na tej siłce nie pojawiła, to widzę tą dziewczynę na stepperku :? Spędzam średnio 1,5 h na ćwiczeniach i ona cały czas przebiera nóżkami! :shock:
Nieżle, co? A my mamy problem wytrzymać pół godziny :wink:
Przyszedł przyszedł przyszedł :!: :!: :!: :D Nareszcie mam swój własny stepper skrętny :P Ale faktycznie duże bydle z niego :shock: A co tam ważne, żeby efekty dawał. Narazie pochodzilam sobie troszkę tak na próbę bo mam problemy z utrzymaniem równowagi. Od jutra zaczynam popierdzielać z Wami :wink: :twisted:
a mowilam ze duzy;) ale super ze do nas dolaczasz, nie ma nic lepszego niz wzajemna mobilizacja:)
jak wczoraj nie zrobilam 20 min na steperku, to buraczek zaraz mnie opierdzielila ;)hihi i dzis z samego rana prawie sie wzielam, dzis jej nie moglam zawiesc:) wiec jutro do dziela!!
No to napisz Natalko, jak Ci się ćwiczy teraz na tym skrętnym? Ja też taki mam, ale dłużej jak 25-30 minut nie wytrzymuję, wcześniej już po 5-10 minutach zsiadałam. Na początku też z równowaga było na bakier, ale potem można szybko załapać. Czy miałaś kiedyś porównanie z tradycyjnym? Podoba Ci się? :?:
lovelasku właśnie widziałąm :P i pamietaj, że MUSIMY to spotkanie zorganizować!!!
a stepperek.. dzisij oczywiscie tez odrobiony!! byłam w kinie z panem M. wiec przed kinm odrobiłam co obiecałam, potem szybciutko pod prysznic i już :P
natalko baaaardzo sie ciesze, ze do nas dołączasz.. tylko, zeby od jutra juz było ładnie 20 minut...
ja ustawiam sobie minutnik w komorce, włączam TV i cwicze... i to tak jakos mija.. i ani sie nie obejrze jak mi komorka dzwoni, ze to juz! :)
Werek... no no.. ja jeszcze tak długo nie wytrzymuje, ale nogi tancerki to bym chciala mieć :D
magpru.. a Ty jak? odkurzyłas stepperek? a 20 minut odrobilas??
chcialam tylko zaznaczyc, ze... moze od poniedzialku zwiekszylybysmy limit do 30 minut, albo chociaz 25??
co wy na to?
Tak! Odkurzyłam! Dziś zrobiłam 25 minut! Wczoraj było 30! ale pierwszy raz zawsze łatwiej, dziś już czuję zakwasy. Ale trzeba zacisnąć zeby... :wink:
no i ja sie przyznaje że wczoraj nie odrobiłam...no ale za to dziś :lol: :lol: :lol: ....było z rana 35 minutek - najlepsze jest to że nie myslac wogóle o czasie zleciał mi jak z bicza trzasnął :wink:
Cześć Dziewczyny. Właśnie zeszłam z mojego stepperka. I jestem z siebie dumna, bo to pierwszy raz i zrobiłam 15 minut i 780 kroków :D Co 5 minut robią sobie tak około 30 sekund przerwy, żeby wody łyknąć, ale to chyba nie zaszkodzi. Ale cała mokra jestem :? Chwilkę odspanę i zabieram się do brzuszków. Wieczorkiem pewnie też wskoczę na stepperek, jak będę miała siłę. Spróbuję za tydzień dołączyć do Was z półgodzinną serią.
jestem z siebie dumna!
wstałam o 9.. co normalnie w sobote jest dla mnie niewyobrazalne :?
poćwiczyłam najpierw 30 :!: minutek na stepperku, teraz ide do sklepu, potem bede sprzatac w tym naszym małym akademickim królestwie, nastepnie biore sie za nauke... potem wizyta u siostry.. i.. cos na co czekam cały tydzien.. wieczór pieknosci z Przyjaciółką!!! :)
HEJ WSZYSTKIE STEPERKOWICZKI :lol: ja dzis sobie daruje bo padne(ale od 5 rano jestem na nogach i prace tez mam chodzaca;) ) wiec wybaczcie:)
Buraczku ja sobie najwyzej 5 min doloze narazie, ale w sumie to mnie bardziej sie podoba liczenie kroczkow, do tej pory robilam po 1000 dzieniie wiec teraz tak 1250 bedzie;)
zagladnij na stronke o spotkaniu, 18 list mi pasuje, hmmm a teraz jako zastepca moj szanowny to mysl razem ze mna jak tu to zrobic zebysmy sie wszystkie zebraly "w kupe" moze razem cos wymyslimy jak tu sie umowic, zeby wszyscy wiedzieli i dali znac czy pasuje ten 18 listopad....
Marlenka Ciebie nie trzeba pilnowac, Ty ten steperek masz chyba juz w krwi;))
pozdrowionka i milej nocki:)
też bym stepperek chciała ale kasy nie mam :?
Asinka, ja steperek kupilam za 99zl, ten zwykly, bo skretne sa wieksze i kosztuja ok 200 zl...pozdrowionka :lol:
taak wiem... tylko ja zbieram na telefon nowy.... :?
kurde :| ja chce telefon i stepper :D
oj Asinko... widze, ze masz to co ja z tymi telefonami :P ale na szczescie juz udalo mi sie kupic nowy... ale zeby to zrobic to przez 9 dni marzłam w wakacje na lodówkach przy promocjach jogurtów... ech...
i dzisij znowu to samo :P
wstałam o 9 i ładnie odrobiłam półgodzinne spotkanie pierwszego stopnia ze stepperkiem... :D
normalnie dumna jestem z siebie!!! :P :P :P