-
Dziewczyny a mam jeszcze kilka pytań oprocz powyższego :)
1) O której godzinie cwiczycie, i czy cos jescie przed i po?? Jesli tak to co i ile czasu prze i po cwiczeniu?
2)Czy jesli zaczne cwiczyc pod koniec tego tygodnia (regularnie i konsekwentnie) to osiągnę efekty do wakacji? :D aaach tak sie na plazy pokazać ze zgrabnymi nóżkami i nie straszyc ludzi... :lol:
3) słyszałyście, że dobrze jest wypić kawę przed treningiem?:) 8)
:*
-
1. - ćwiczę najczęściej popołudniu lub na wieczór. Nie jem od 18 tej, więc ćwiczę około 2 godzin po jedzeniu. Czasem trochę mniej. Wydaje mi się jednak że minimum pół godziny powinnaś zrobić przerwy od jedzenia
2 - zależy jakie to mają być efekty :roll: i jak Twoje nogi wyglądają obecnie :wink:
3 - nic mi na ten temat nie wiadomo, wiem natomiast, że jak wypiję przed wysiłkiem, to zaraz łapie mnie kolka :wink:
-
A czy po cwiczeniach coś jesz???
-
Właśnie zeszłam ze stepperka :D
40.04 min i 2300 kroczków
Ale jestem z siebie zadowolona :D :D
i absolutnie nie zamierzam nic jeść. Dziś skończyłam jedzenie o 17.30
-
Hello!!!!!
Wczoraj tak jak obiecałam poćwiczyłam-nawet 50 min i 3000 kroczków.
Ale przyznam się że wziełam wspomagacza. Któraś z Was poleciła go na forum Thermo Speed Extreme. Ma niezłą dawke kofeiny i ma za zadanie szybciej spalić tłuszczyk. Energii na pewno więcej po nim. Na razie jeszcze nie polecam - poczekam na efekty-bo przecież to wczoraj to mogło być placebo :D :D Nawet miałam ochote jeszcze ćwiczyć ale steperek zaczą zgrzytać :cry: :cry: :cry: i gorący się zrobił-po prostu nie daje mi rady :lol: :lol:
mika17 gratuluje osiągnięć i wytrwałości
adoosienka co do kawy przed treningiem to właśnie o tym czytałam wczoraj na innym forum . Podobno daje Ci trochę energii (jak to kawa-kofeina), a do tego bardziej się pocisz.
A co do Twoich obaw co do efektów do wakacji to na pewno będą ładniejsze nóżki ćwiczące niz leżące. Mi na razie nie schudły ale ładniejsze są -celulit mniejszy i bardziej jędrne i sprężyste. Więc nie zastanawiaj się tylko ćwicz, bo warto.
Mam właśnie taki steperek jak pokazywałaś tylko bez linek. Ja niestety miałam z nim pecha bo kupiłam go (w markecie) z popsutym licznikiem. Potem okazało się że obciążenie nie działa - tak myślałam przynajmniej przez 6 m-cy ąż do momentu jak przeczytałam instrukcje :oops: :oops: i okazało się że pod spodem jest śrubka od regulacji oporu :oops:
Jak zaczełam na nim więcej ćwiczyć to zaczą skrzypieć ale wystarczyło psiknąć smarem i jest ok. Jeszcze nie wiem dlaczego wczoraj się buntował ale może potrzebuje kolejnego smarowania :D :D . Ogólnie bardzo go lubie ale trzeba się przygotować że jest większy i cięższy od innych steperków. Ale za to więcej mięśni na nim pracuje - w końcu skrętny
Ale się rozpisałam :D :D :D to kończe i pozdrawiam.
Nie wiem czy dzisiaj dam rade ćwiczyć bo ide oddać krew i boje się że fikne :oops:
-
tysiulka mój steperek zaczyna porządniej skrzypieć tak około 1800 kroczku :wink: . Wczoraj z tego wszystkiego, to zaczął trochę ciężej chodzić (jak by mu się smar wytarł :roll: ). Ale 3000 kroczków - gratuluję :D Trzymam kciuki
Czy dziś też będzie 3000?
-
mika17 właśnie siedze i zastanawiam się czy dzisiaj postepować. Po tym oddaniu krwi to troche słabiutka jestem. Ale może spróbuje chociaż kilka kroczków:)
Ale ten umysł płata nam figle - spalające tableteczki biore dopiero od wczoraj a dzisiaj czuje się już szczuplejsza hi hi :D :D
-
A jednak dałam rade 3000 :!: :!: :!: przestepowane :D :D :D
Zgłodniałam więc wtryniam sałate :wink: :wink: :wink:
-
Ja wczoraj tylko 1500 :oops: , ale strasznie źle się czułam (chyba mnie jakieś choróbsko bierze). Dziś w pracy ledwie przytomna siedziałam (a jeszcze muszę tam wrócić na trochę). Nie wiem, więc czy dziś będę stepować :wink:
-
mika nie przejmuj się - wczoraj chyba był taki dzień. Ja w pracy umierałam bo dopadła mnie jelitówka. Zwolniłam się wcześniej, ale nawet nie myślałam o steperku tylko prosto do wyrka. Temperatura mnie zmogła, a do tego żołądek chciało mi wyrwać. Wziełam 2 dni zwolnienia ale chyba nie będe miała siły wyciągać mojego sprzeęcika.
Ale przy takim oczyszczeniu jaki brzuszek płaski :D :D :oops: