Zgadzam sie, ze "podwojne uderzenie" daje najlepsze efekty.
Ja popieram zdrowa diete, ktora dostarcza wszystkiego, czego nasz organizm potrzebuje (witaminy, mikroelementy, bialka, tluszcze i weglowodany, woda), plus do tego cwiczenia lub jakas inna forma aktywnosci fizycznej (spacer, rower, plywanie) - w sumie to tez cwiczenia... Najwazniejsza dla mnie jest jednak konsekwencja: jak jem zdrowo, to nie kupuje co drugi dzien pizzy, jak cwicze, to nie zrywami, ale kazdego dnia, chocby to mialobyc tylko rozciaganie przed sen, gdy nie ma czasu na wiecej. I do tego ZDROWY ROZSADEK. Bez popadania w skrajnosci.

Pozdrawiam