-
orbitrek- czy warto???
dwa dni temu rodzice kupili orbitreka, żeby pomogło mi to w mjoim postanowieniu o zrzuceniu 25 kg nadwagi. Zabrałam się ostro do ćwiczeń, ale jakś nie jestem przekonana do tego sprzętu. Piszcie jesli coś wiecie na ten temat, ile ćwczyć dziennie, jaki dystans przebiegać i wogóle....z góry dzięki za dobre rady!!!
pozdrawiam
-
No ja też strasznie bym się chciała dowiedziec coś na ten temat..cwiczę od 2-ch dni...i wytrzymuję 10 minut
-
No ja też strasznie bym się chciała dowiedziec coś na ten temat..cwiczę od 2-ch dni...i wytrzymuję 10 minut
-
Ja też czekam na odpowiedź...cwiczę na orbitreku od 2-ch dni--i wytrzymuję tylko 10 minut...
-
Cze ść Dziewczyny! Mam w domu oribtrek'a i szczerze mówiąc próbowałam na nim ćwiczyć, ale zbyt długo nigdy nie wytrwałam Co do skuteczności..moja sisterka kiedyś się uparła i jezdziła na nim intensywnie przez ok miesiąc, godzinkę dziennie...plus dieta i rozciąganie przed i po rowerku..oraz brzuszki..efekty były spore! Tyle,że jak wchodziłam do pokoju zeby zobaczyć jak jej idzie była cała zlana potem zreszta gdy ja jezdziłam ,było podobnie...przestałam smigac,bo to dla mnie nudne i niestety zbyt monotonne Moja mama kiedyś jezdziła na orbitreku i zrobiły jej się duze łydki lol, natomiast siostra tak nie miala..ja raczej tez nie...wniosek z tego taki; pocwicznie jeszcze troche i zobaczycie czy to dla Was dobre Ja zostaje przy normalnym rowerku buziaki
-
co do sprzetu to nie kojarze, ale przez rok czasu walczylem po silowni z rowerkiem stacjonarmy zawsze przez 30 min. + dieta, efekty byly ile zbednych kg sie wytopilo, tak wienc pot jest nie uniknony.
jednak 10 min to stanowczo zamalo organizm zaczyna spalac tluszcz po 15-20 min tak wienc troszeczke wiecej z siebie dac. i nie robic przerw musi byc zachowana ciaglosc.
jezeli to jest zbyt trudne zaczynac powoli np. 2-3 dni po 10 min nastepnie kolejne 2-3 po 15 min az tak dojdzie sie do jakiejs sesownej wartosci.
co do lydek to nie ma rady miesien zaczol sie wyrabiac, widze po sobie moje nogi rozrosly sie troszeczke po rowerku
w ostatecznosci zostaje bieganie, podobno najlepsze na spadek masy ( sam zaczynam za pare dni kolejna batalie z zbednymi kg)
aha i nie biegac w miastach noca i wieczorami, wdycha sie wszelkie zanieczyszczenia w najwiekszej ilosci.
-
co do sprzetu to nie kojarze, ale przez rok czasu walczylem po silowni z rowerkiem stacjonarmy zawsze przez 30 min. + dieta, efekty byly ile zbednych kg sie wytopilo, tak wienc pot jest nie uniknony.
jednak 10 min to stanowczo zamalo organizm zaczyna spalac tluszcz po 15-20 min tak wienc troszeczke wiecej z siebie dac. i nie robic przerw musi byc zachowana ciaglosc.
jezeli to jest zbyt trudne zaczynac powoli np. 2-3 dni po 10 min nastepnie kolejne 2-3 po 15 min az tak dojdzie sie do jakiejs sesownej wartosci.
co do lydek to nie ma rady miesien zaczol sie wyrabiac, widze po sobie moje nogi rozrosly sie troszeczke po rowerku
w ostatecznosci zostaje bieganie, podobno najlepsze na spadek masy ( sam zaczynam za pare dni kolejna batalie z zbednymi kg)
aha i nie biegac w miastach noca i wieczorami, wdycha sie wszelkie zanieczyszczenia w najwiekszej ilosci.
-
ja jadę na orbitreku juz gdzieś od tygodnia --strasznie się zaparłam . Dodawałam po 5 minut i teraz jade już 25. Potem robię brzuszki i cwiczenia rozciagajace. Ale musze sobie chyba rozpisac jakieś cwiczonka sensowne i tego się trzymac. Nie wiem jakie bedą efekty- narazie troszke cwiczę i liczę kalorie (1100-1200)..waga leci ok1kg tygodniowo...no i poprawiła mi sie przemiana materii
-
Tak prawdę mówiąc to kiedyś nienawidziłam Orbitreka ( mam go już około 7miu lat), ale od dłuższego czasu po prostu pokochałam na nim ćwiczyć! Wystarczy tylko płyta z radosną, szybką muzyką i trening zamienia się w przyjemność porównywalną z tańcem w dyskotece a jak ktoś jeszcze ma warunki, żeby sobie pośpiewać... to po prostu idealny sposób na odprężenie się po ciężkim dniu pełnym stresu Owszem, na początku ćwiczenia będą wymagały sporo samozaparcia, ale Orbitrek ma to do siebie, że już po kilku dniach regularnego biegania bardzo poprawia się kondycja. Np. ja po 3 tygodniach z ogromną przyjemnością biegałam już na nim 60 min ( bardzo żałowałam, ze nie mam czasu na więcej...)
Co do efektów to są dość szybkie, przede wszystkim chudnie pupa i ramiona i, zależnie od tego czy biegamy do przodu czy do tyłu, znika brzuszek, maleje obwód ud. Bardzo wzmacniają się łydki, mi np bardzo ładnie zarysowały się mięśnie i pomimo sporej nadwagi i nienajlepszej figury koleżanki- superlaski zazdroszczą mi tych łydek
Utrata wagi zależy oczywiście od stosowanej diety (bo bez tego ani rusz...)
Polecam połączenie ćwiczeń z piciem różnych specyfików z Karnityną.
To, co wg mnie w Orbitreku jest najważniejsze, to to, że w trakcie ćwiczenia pracują mięśnie prawie całego ciała a co za tym idzie trzeba się naprawdę postarać żeby mieć kontuzję Kiedy jeżdziłam na rowerku bardzo często bolały mnie kolana...przy Orbitreku nie ma tego problemu.
No i poza tym jest to fantastyczna baza treningowa jeżeli ktoś uprawia jakiś sport lub tańczy.
Pozdrawiam serdecznie
-
chciałabym wiedzieć jak się robi tą linijke na której widać zmiane wagi, wszyscy to maja a ja nieumiem sobie z tym poradzić ktoś pomoże????????
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki