Strona 18 z 51 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 503

Wątek: Magiczny kociołek.

  1. #171
    Awatar Niobe
    Niobe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Posty
    320

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Eeee... właśnie zauważyłam, że mamy zmianę czasu. Jest widnooooo! Kurde, to o której ja będę na bieganie chodzić? O 22-giej?

    Frey,
    a cały czas sobie myślę kto ci takie komplementy o wadze uskutecznia? Kto śmie?!

    Micha:
    - ciasto marchewkowe i kawa z mlekiem <koniec ciasta>
    - smoothie: burak, pomarańcza, mleko kokosowe, migdały, nać pietruchy
    - soczewica w pomidorach z cynamonem i awokado
    - 3 kromki żytniego z bazyliowym twarożkiem, pomidorem i kiełkami

    Co tam, jak tam?

  2. #172
    Awatar Freyra_77
    Freyra_77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    176

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    No jak to kto??? tak zwani domownicy i nie mam na mysli kotów he he...
    Co prawda spód mazurka też miałam na ksylitolu ale kajmak z puszki Został mi drugi czysty spód... i co tu z nim zrobić? budyń na ksylitolu wyłożyć z owocami?

    Taaa... jest widno... za to dzisiaj o mały włos zaspałabym do pracy bo jest ... ciemno... dobrze, że obudził mnie kot wylizujący resztki masła w kuchni bo nawet nie wiem kiedy budzik wyłączyłam!
    Ostatnio edytowane przez Freyra_77 ; 29-03-2016 o 20:09

  3. #173
    Awatar Shinden
    Shinden jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-02-2016
    Posty
    345

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    hahahaa, a my dziś jednak nie wstawaliśmy rano!
    HA postanowił wziąć wolne i pojechaliśmy na Górę!
    Zocha była taka szczęśliwa!!!! Prowadziliśmy ją na długim, 15sto metrowym sznurze! (ale nie rozwijaliśmy do końca). Ale jak było pod górę ostro i szlak w jednym miejscu nie był wyczyszczony z krzaczorów, to ją spuściliśmy, bo mogło to grozić tragedią nam i jej. ALE. Przyznaję, że zaczęłam w pewnym momencie brzmieć jak ... mama.... Bo się martwiłam, że jak już trudny teren się skończył, a ona dalej szaleje (ale po szlaku, tudzież odrobinkę poza tylko), to może złamać sobie łapę! A ona w jednym miejscu, tuż przed miejscem mocy, dostała takich skrzydeł, że ona latała jak torpeda! Ale się szczęśliwiła!!!!! Były też miejsca niebezpieczne. Znaczy się, ona nie była w stanie iść dalej, bo bardzo się bała. Więc musiałam nieść te ponad 22kg.... :P
    I bardzo się słuchała i była naprawdę grzecznym zwierzem! W górach będzie z nią suuuuuper!

    Freyra budyń będzie super! Tylko posłodź czymś tam innym I z owocami
    Niobe jak pieczesz kurową nogę?

    Micha:
    - 1 bułka z nasionami + pół kajzerki z wędliną sojową, pasztetem sojowym, awokado pomidorem, szpinakiem
    - jeden kawałek mazurka + kawa czarna
    - bułka grahamka z tym co na śniadanie + masło
    - karpatka
    - zupa pomidorowa na szczycie
    - mały kawałek czekolady z orzechami, której nie lubię. Dlatego tylko mały kawałek. Jak wracaliśmy.
    - miseczka barszczu + kiełbasa sojowa + 1 jajo
    - 2 małe gołąbki moje

    i leżał koło mnie pączek... Z budyniem... Leży wciąż. Chciało mi się słodkiego..., ale późno i już nie można. Więc dołożyłam sobie michę barszczu + 2 jaja na twardo. No.

  4. #174
    Awatar Freyra_77
    Freyra_77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    176

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Dzisiaj jedzonko na plus. Mimo, że obiad był poza domem (ryż, surówka z kapusty, buraczki). Podziwiałam ludzi dojadających w pracy sałatki jarzynowe (moja reszta chyba wyląduje w koszu nie mogę już na nią patrzeć). Nie dałam się skusić na ciasta przyniesione hurtem.
    Za to wypiłam mój "kompot z trawy" , zjadłam musli i bułeczkę z pasztetem z soczewicy (z papryką i maślakami) obłożoną roszponką i kiełkami. I duuużo wody.

    Nie zdążyłam poćwiczyć - zamiast tego było poszukiwanie adidasów dla Juniora.
    No i mam dla Was kubeczki

    A w ramach powrotu do włosomaniactwa w końcu zakupiłam sobie suszarkę z dyfuzorem. Udało mi się też znaleźć bardzo fajne dwie odżywki Joanny do kręconych włosów.
    A że jestem akurat 48 h po nałożeniu henny postanowiłam poświęcić wieczór na odżywienie włosów i laminowanie (udało mi się znaleźć lepszy przepis i nareszcie dobrać odpowiednie proporcje składników) . Z tą odżywką na loki i po wysuszeniu dyfuzorem = wow! Jestem pod wrażeniem. Ciekawa jestem ile z tych zabiegów przetrwa do jutra


    Shin właśnie byłam ciekawa gdzie byliście super foteczki!


    Idę skończyć przygotowywanie obiadu na jutro (będzie pęczak! dawno nie jadłam).

    P.S. Jak myślicie czy da się zamrozić gotowy spód mazurkowy? bo tak myślę i myślę i chyba nie mam ochoty chwilowo na słodkości. Nie wiem jak by się zachował budyń zamrożony gdyby zrobić na gotowo i w pudełkach schować.
    Ostatnio edytowane przez Freyra_77 ; 29-03-2016 o 21:21

  5. #175
    Awatar Niobe
    Niobe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Posty
    320

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Frey, jak domownicy to trzeba im kota pogonić za niewybredne żarty. Ja w myślach oskarżałam twoją teściową

    Udka pakuję do woreczka do pieczenia, wsypuję trochę przypraw (paprykę, sól, pieprz), zamykam woreczek. potrząsam tak żeby przyprawy ładnie obkleiły udko i wkładam do piekarnika. Piekę ze skórą żeby mięso się nie wysuszyło, ale skórki nie jem bo tłusta.

    Frey, a co z kubeczkami? Mam ci przelać pieniążki? Ile?

    Też mam dzisiaj pęczak
    A spod mazurkowy możesz spokojnie zamrozić. Co do budyniu to raczej też, ale może się lekko rozwarstwić przy odmrażaniu i podjeść płynem. Ja mroziłam tort z bitą śmietaną. Smak się nie zmienił ale wyglądało tak se.

    Wiecie, że witaminy z grupy B (B1, B6, B12) mogą wspomagać regenerację nerwów? Moja pani doktor przepisała mi taki specjalny kompleks tych witamin, na receptę. One są jakoś specjalnie aktywowane. Super, mam ich 20 sztuk, trzy razy dziennie po jednej. Tylko strasznie boli mnie po nich żołądek. Brać czy nie brać? Kurde!

  6. #176
    Awatar Shinden
    Shinden jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-02-2016
    Posty
    345

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Cytat Zamieszczone przez Freyra_77 Zobacz posta
    Nie dałam się skusić na ciasta przyniesione hurtem.
    BRAWO!
    Hihi, ludzie przynoszą, bo nie ma w domu kto zjeść? Tyle ciast upieczonych! hehe, ale moja karpatka, też już chyba wyleci Bo ona długo nie może stać. Już nie będzie zacna. Ale spoko, to i tak końcówka. Za to mazurek trzyma się dzielnie i wciąż jest niezły. Nie BOSKI, bo boski był rok temu. Ja wam mówię, ja zrobię ten co rok temu. Chyba sobie przypomniałam jak go wykonać. Ale to za miesiąc ?)

    Za to wypiłam mój "kompot z trawy" ,
    hę? A co to?

    No i mam dla Was kubeczki


    A w ramach powrotu do włosomaniactwa w końcu zakupiłam sobie suszarkę z dyfuzorem. Udało mi się też znaleźć bardzo fajne dwie odżywki Joanny do kręconych włosów. A że jestem akurat 48 h po nałożeniu henny postanowiłam poświęcić wieczór na odżywienie włosów i laminowanie (udało mi się znaleźć lepszy przepis i nareszcie dobrać odpowiednie proporcje składników) . Z tą odżywką na loki i po wysuszeniu dyfuzorem = wow! Jestem pod wrażeniem. Ciekawa jestem ile z tych zabiegów przetrwa do jutra
    O! No i super! Pochwal się kiedyś jak wyszło!
    A ja dziś znowu maseczkę na włosy drożdżową.
    Wiecie co? Myłam wannę i sprawdziłam odpływ. I uwaga: nie zapchany!!!! Włosy przestały mi wylatywać na pęczki!!! I się efekt utrzymuje! Chwilo trwaj - chwilo jesteś piękna! Używam też serum na końcówki, ale tak do końca nie wiem o co chodzi z efektem i jaki ma być. Po co są sera? ().
    Dziś też rozczesywałam włosy bez odżywki po myciu (bo szampon jest z olejkiem z orzechów) i spróbowałam rozczesać grzebieniem. Lipa! Nie dało się! Kołtun wielki i ni huhu. Mogłam delikatnie się z tym bawić, ale to była świetna okazja do sprawdzenia szczotki. Rozczesało się bez problemów. Wciąż mam wątpliwości w związku z rozdwajaniem przez tą szczotkę. Zastanawiam się ile w tym prawdy a ile puszczonej plotki przez konkurencję. I teraz każde rozdwojenie końcówek skutkuje tym, że obwinia się szczotkę. Rozumiem dlaczego nie jest ona dla włosów kręconych. Ale prostych? Jak narazie test kołtuna zdała szczotka. Grzebień nadaje się tylko na grzywkę.

    A właśnie, a czym laminowałaś? Daj przepis!

    Idę skończyć przygotowywanie obiadu na jutro (będzie pęczak! dawno nie jadłam).
    pochwalcie się co robicie z pęczakiem? Wciąż nie mogę się do niego przekonać.
    A ja dziś mam ryż z jabłkami i jogurtem greckim. Bo mam całe stado pysznych jabłek od taty i muszę je przerobić - szybko

    P.S. Jak myślicie czy da się zamrozić gotowy spód mazurkowy? bo tak myślę i myślę i chyba nie mam ochoty chwilowo na słodkości. Nie wiem jak by się zachował budyń zamrożony gdyby zrobić na gotowo i w pudełkach schować.
    Spód - tak. Budyń - nie polecam. Chyba że to masa budyniowa (czyli z masłem) to ok. Ale jeśli klasyczny budyń to nie wyjdzie to dobrze. Podejdzie wodą.

    Tak! Wit z grupy B! Tak robią! I jeszcze D. Chyba?
    Kurczę, a ja tak obiecywałam, że zacznę pić drożdże i dalej nie zaczęłam
    Zacznę.
    A ty Niobe bierz i łykaj. Brzuch boli? Hm... A masz przyjmować z czymś? Możesz z jedzeniem?
    Ostatnio edytowane przez Shinden ; 30-03-2016 o 11:08

  7. #177
    Awatar Niobe
    Niobe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Posty
    320

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Pęczak jak każda inna kasza. Ja wrzucam gdzie się da. Do rosołu, do warzyw... jest fajny, twardszy niż inne kasze.

    Łykam te witaminy razem z posiłkiem, jak trzeba. Ale i tak boli. Bardzo.

  8. #178
    Awatar Freyra_77
    Freyra_77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    176

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Kubeczki są i są prezentami dla Was Jak tylko będę mieć chwilę, myslę w weekend zapakuję i wyślę. Czy mogę spakować obydwa do jednej paczki i wysłać do którejś z Was (której? )

    Wszystkie witaminy z grupy B działają na układ nerwowy więc ja bym brała. Hmmm kiedyś brałam B complex nie pamiętam żeby mnie bolał brzuch. A bierzesz na czczo czy jak? Witamina B jest w zbożach może z posiłkiem łykaj?

    Kompot z trawy noooo.... smoothie


    Shin ostatnio czytałam o problemach z włosami przy Hashi - myślę, że jak wklepiesz temat w google to wyskoczy sporo na temat jak wzmocnić/zagęścić, próbować warto! Przeczytaj też artykuł (3 części) "Przychodzi Anwen do trychologa" na blogu Anwen oczywiście. Może coś ciekawego wśród pytań do pani trycholog wpadnie Ci w oko.

    No własnie nie umiem sobie dobrego zdjęcia do lustra zrobić (tył włosów) ale może w niedzielę przy dziennym świetle poproszę J żeby mi zrobił na świeżo
    Dzisiaj wszyscy pytali w pracy co z włosami zrobiłam że tak się błyszczą i w ogóle hihihihihihi

    Serum na końcówki no to żeby się nie rozdwajały, serum zabezpiecza
    Próbowałaś do maski z drożdży dodać sok z imbiru?

    Mój przepis na laminowanie (niestety najlepiej wychodzi z żelatyny) - na moje włosy więc być może Tobie wyjdzie trochę mniej tych składników:
    2 łyżki żelatyny (rozpuścić we wrzącym mleku! około 1/3 szklanki, nie za duzo żeby lejące nie było, lepiej po trochu dodawać)
    1/2 łyżeczki sesy (nie chciałam przetłuścić)
    1/4 paczki drożdży
    1 łyżeczka octu jabłkowego lub cytryny
    1 łyżka odżywki (ja dałam tą do loków)
    można dodać łyżeczkę miodu (ja nie miałam a po drugie nie chciałam rozjaśnić koloru henny)
    Dokładnie wymieszać, powinna wyjść konsystencja gęstej śmietany. Wmasować ciepłe w skórę głowy i włosy na całej długości). Trzymać pod czepkiem i ręcznikiem około 45 minut.
    Aha, nakładamy na umyte i dobrze osuszone ręcznikiem włosy. Ja umyłam, zwinęłam w ręcznik i poszłam przygotowywać miksturę, było w sam raz

    Shin, myśl pozytywnie o tej szczotce jeśli Ci służy, jest duże prawdopodobieństwo że rozdwaja włosy kręcone. Ale czytałam o opcji dla kręconowłosych Tangle Teezer Aqua Splash, pewnie czesze się nią na mokro przed spłukaniem odzywki tak jak to się powinno robić z kręconymi włosami Poczytam, poszukam, może się skuszę z czasem. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].


    Pęczak był z cebulką, pieczarkami, groszkiem, suszonymi pomidorami i papryką, mocno znaczy ostro przyprawiony Nawet J smakowało hahaha

    Dobra, Niobe doczytałam że brzuszek boli. Może potrzebujesz innej firmy tych witamin? To jest dziwne ale ja np magnez mogę łykać tylko z jednej firmy bo po innych też mam straszne bóle brzucha.


    Dietetycznie średnio - 3 delicje wpadły na głoda
    Ale za to chwila biegania była.

    Uciekam, poczytam i do spania. Buziole!


    P.S. Dlaczego nie ma jeszcze moich robótek na drutach?
    Ostatnio edytowane przez Freyra_77 ; 30-03-2016 o 21:49

  9. #179
    Awatar Niobe
    Niobe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2016
    Posty
    320

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Kubeczek aaaaa, jeśli w prezencie to bardzo dziękuję! Wyślij może do Shin bo jest szansa, że odbierze od listonosza. Ja w domu bywam wieczorami i nie zawsze mam czas podjechać na pocztę po awizo.

    Frey, te witaminy są na receptę i nie kupię sobie innych ot tak. Wybiorę do końca, chociaż tak mnie gniecie, aż w mostku, że nie mogę wziąć głębszego oddechu.

    Za tydzień mam bieg, za dwa ten przełaj w Kamiennej. Kurde, nie dam rady. Znowu muszę zrezygnować? Chce mi się ryczeć. Wczoraj zamówiłam sobie pizzę i zeżarłam całą. Do doopy wszystko.

  10. #180
    Awatar Shinden
    Shinden jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-02-2016
    Posty
    345

    Domyślnie Odp: Magiczny kociołek.

    Cytat Zamieszczone przez Freyra_77 Zobacz posta
    Kubeczki są i są prezentami dla Was


    Tak, czytałam kiedyś o włosach i Hashi. Ale się tak zdołowałam, że przestałam czytać U Anwen też czytałam. Ale dawno. Niewiele pamiętam. Chyba mnie coś musiało tam zirytować. Zaraz poczytam i sprawdzę. Może dojrzałam

    Dzisiaj wszyscy pytali w pracy co z włosami zrobiłam że tak się błyszczą i w ogóle hihihihihihi
    Wypas!

    Serum - no to będę dalej na końcówki nakładać. Sok z imbiru? Spróbuję
    Laminowanie - dzięki za przepis! Ja robiłam żelatyną trochę inaczej, bardziej ubogą wersję. Ale już zapisuję tą. Też sprawdzę. O ile pamiętam laminowanie żelatyną dobrze mi zrobiło.

    To ja chyba dziś zrobię pęczak. Z nogami kurowymi. Dla białka. Ale... Ja dziś będę miała węgle wcześniej, więc dla mnie będą tylko warzywa z nogą.
    HA obolały, cierpi. Po chorobie wrócił na treningi i cierpi straszliwie. I jeszcze góry były ... chodzi cały obolały. Tylko zamiast węgli złożonych, on słodkości świąteczne wyjada! I to przed snem!

    P.S. Dlaczego nie ma jeszcze moich robótek na drutach?
    a bo to się czeka długo Ja chyba 2 tyg czekałam na pierwszą paczkę. Bo oni nie przysyłają po jednej sztuce, tylko hurtem. Tylko mnie tym stresują. Bo ja widzę w sklepie, że są kolejne numery, a mi jeszcze nie przysłali!

    Niobe nie rezygnuj jeszcze. Ojojoj Może zdarzy się cud?

    wczorajsza micha:
    - 1 bułka z ziarnami + pół kajzerki z sojową wędliną + pomidor + chrzan + szpinak
    - kawa + 2 kawałki mazurka
    - 3/4 bułki z masłem i wędliną sojową
    - ryż z jabłkami z jogurtem greckim
    - 4 kromki białego kuźwa uzależniającego chleba z wędliną sojową i chrzanem

    jak dziś nie upiekę własnego chleba to normalnie uduszę!

Strona 18 z 51 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •