Konwersacja pomiędzy grubytom i trex2

2 Wpisy w profilu

  1. Dziekuje bardzo za wiadomosc wiele mi wyjasnilas bo od jutra chcialem zaczac jezdzic na rowerku wlasnie rano - dodatkowo bo wieczorami jezdze :P ale widze ze cos trzeba zjesc ;/ ale to rozumiem ze odarzu po sniadanku moge uderzyc na rowerek czy odczekac troche, jesli tak to ile?? i moje glowne pytanie ktore chcialem zadac na forum, ale wole je zadac Tobie :P bo chcialbym wlaczyc jakies suplementy, myslalem o HMB, otoz kilka miesiecy temu (ok.4) cwiczylem na silowni przez 1,5 roku, przy treningach bralem l-karnityne - ktora za przeproszeniem C*** dala ;/ ;/ ;/ a wiem ze na "sucho" nic nie osiagne bo miesnie mam ale pod WIELKA warstwa tluszczu ;/ :P wiec jakbys cos wiedziala o tym HMB badz innych suplementach godnych polecenia przy redukcji to bylbym wdzieczny za info odrazu mowie ze termogenikow zadnych nie che wedlug mnei to swinstwo :P
    Pozdrawiam
  2. Witaj, przeczytałam Twój post główny, co do ilości mleka, jako żywieniowec (przyszły , dopiero studiuję) mleka nie zabronię, ale w badaniach naukowych wykazano, że mimo, iż jest cenione za wapń, jego wchłanianie jest niewielkie. I jeszcze zależy jak Twój organizm na nie reaguje (związane jest to z ilością enzymu laktazy) bardziej polecałabym właśnie przetwory mleczne, do picia prócz wody polecam gorąco zieloną herbatę, chociaż do jej smaku trzeba się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że planujesz jeść mięso , oczywiście te chude, kurczaki, ryby, chudą wołowinkę, wieprzowinkę , wszystko dozwolone, zwłaszcza, że chcesz chodzić na siłownię, a chcesz spalić tłuszcz nie białko mięśni, je chcesz zapewnie wzmocnić, a białko zwierzęce jest lepiej przyswajalne.
    Co do sauny , bardziej po siłowni jako odnowę wzięłabym właśnie basen, niż saunę. W środowisku sportowym, coraz częściej saunę traktuje się jako trening i to wytrzymałościowy. Oczywiście możesz zrobić po siłowni saunę, ale musi być pomiędzy nimi jakiś odstęp czasoy (2 godziny , będą w porządku, uzupełnisz płyny , elektrolity i składniki odżywcze ) . Na siłownię można chodzić co 3 razy w tygodniu , co dwa dni( odstępy pomiędzy treningami 48h) czyli np. poniedziałek, środa, piątek. Jeżeli chodzi o jazdę na rowerku wieczorem, fakt spalanie lepsze jest rano. Pamiętaj o jednej zasadzie NIGDY na CZCZO. Zjedz coś, może być coś małego, ale zjedz, inaczej możesz sobie krzywdę zrobić.
    Co do 1 kg tygodniowo, okey , choć zdrowiej by było 0,5kg/tydzień, dlaczego , mniejszcze ryzyko wystąpienia efektu jo-jo , a i organizm tego ,że chudnie tak jakby nie zauważy.
    Jeżeli masz jakieś pytania, proszę pytaj śmiało.
    Pozdrawiam
    Paulina
Pokazuje wiadomości od 1 do 2 z 2